Strona 1 z 2

Osłona pod silnik - podróba

PostNapisane: czwartek, 5 listopada 2015, 13:06
przez skawina
Gdyby ktoś montował z aukcji internetowej to zaopatrzyć się w szlifierkę, wiertarkę, opalarka, śrubki i...... nerwy :D
Szlifierka potrzebna do nacięcia wszystkich sześciu uszu, które powinny wsunąć się na sanki od góry.
Wiertarka do zrobienia jednej dziurki obok "fabrycznej" ;)
Opalarka, co by te uszy lekko wygiąć.
Śrubki do przykręcenia, a nerwy żeby tego nie połamać jak się człowiek wku...... przy montażu :mrgreen:

Re: Osłona pod silnik - podróba

PostNapisane: piątek, 6 listopada 2015, 14:06
przez Podmiejski
a u mnie oryginał lezy i czeka na nowego własciciela...

Re: Osłona pod silnik - podróba

PostNapisane: piątek, 6 listopada 2015, 14:23
przez Stiopa
Ja mam trochę nieprzyjemnych wspomnień związanych z plastikowymi osłonami, zwłaszcza podróbami. Jak wracałem od Pawła(Skawiny) to na autostradzie przy 130km/h odfrunęły mi te osłony w scenicu(tam są dwie, gumowa pod samym silnikiem i plastikowa, trzy częściowa zaraz przy zderzaku, pod chłodnicą). Do kangura, to wziąłbym chyba tylko od 4x4, ale tu cena wyższa i chyba więcej przeróbek. Na szczęście nie jeżdżę już po takim terenie, żeby mi była niezbędna :D .

Re: Osłona pod silnik - podróba

PostNapisane: piątek, 6 listopada 2015, 16:10
przez skawina
Póki nie zahaczy się o coś żeby pękła to nie widzę takiej możliwości co by to odpadło, odleciało, odczepiło się czy cokolwiek :) Wydaje mi się, że to nawet odporniejsze od oryginału. Trudne do założenia, ale to ma chyba 0.5 cm grubości i nie jest raczej kruche ;)

Re: Osłona pod silnik - podróba

PostNapisane: piątek, 6 listopada 2015, 17:18
przez Stiopa
Samo w sobie nie pęknie, ale wystarczy jeden wykręcony wkręt i powietrze wydmucha ją jak żagiel. Przy wolniejszej jeździe raczej nic się nie powinno stać.

Re: Osłona pod silnik - podróba

PostNapisane: piątek, 6 listopada 2015, 17:39
przez Mascot
E tam. Ja jeździłem z urwaną jedną śrubą od osłony przez jakieś 2 lata :lol: Jakiś młotek upitolił gwint i tak zostawił.
Złapałem opaską do kabli i śmiga.

p.s
Śruby do osłony pasują z zawiasów drzwi - przynajmniej z Megane III, są identyczne :mrgreen: :mrgreen:

Re: Osłona pod silnik - podróba

PostNapisane: sobota, 7 listopada 2015, 19:36
przez KubaM
ja mam oslone pod silnik ale metalową od 4x4 orginalna hihi jak ktos chetny i da dobra monete moge odsprzedac

Re: Osłona pod silnik - podróba

PostNapisane: sobota, 7 listopada 2015, 19:52
przez Szumak
Moja osłona jest po to by nie urwać miski olejowej i nieraz mi już dupę ratowała... a dla czegoś takiego jak wyżej to nie widzę zastosowania :lol:

Re: Osłona pod silnik - podróba

PostNapisane: sobota, 7 listopada 2015, 20:56
przez skawina
Jakby Ci auto zostawiało ślad co jakiś czas to taką osłonę też byś zarzucił ;) U mnie kapnie raz na czas, ale nie do tego stopnia żebym cały silnik rozbierał :)

Re: Osłona pod silnik - podróba

PostNapisane: sobota, 7 listopada 2015, 21:41
przez Szumak
W renówce kapie z wybieraka skrzyni biegów, ale to norma i osłona przed tym nie chroni bo ma tam otwór... poza tym jeśli gdzieś jeszcze leci olej to w końcu z tej osłony też musi się zlewać.