Strona 11 z 12
Re: Elektryczna pompa wspomagania i sprawa lewego nadkola
Napisane:
sobota, 15 listopada 2014, 22:22
przez skawina
To leć wzrokiem po wężach od magla.
Re: Elektryczna pompa wspomagania i sprawa lewego nadkola
Napisane:
sobota, 15 listopada 2014, 22:32
przez miencku
gdzie moge sie czegos dowiedziec ?
Re: Elektryczna pompa wspomagania i sprawa lewego nadkola
Napisane:
sobota, 15 listopada 2014, 23:07
przez osekltd
Jak jest klima, to na 100% masz pompę wspomagania elektryczną. Zbiornik płynu jest nad pompą. Tzn pod zbiornikiem koło aku jest pompa, w nadkolu, między lewym kołem a zderzakiem. Dostęp po zdjęciu koła i odkręceniu plastikowego nadkola. Pompę można zregenerować. Pytaj użytkownika @Branio bodajże.
_____________
Pozdrawiam
OsekLtd
PS
Coś takiego masz:
http://allegro.pl/pompa-wspomagania-ele ... 52342.htmllub podobną. Silnik się nie różni, może różnić się zbiorniczek.
Re: Elektryczna pompa wspomagania i sprawa lewego nadkola
Napisane:
sobota, 15 listopada 2014, 23:56
przez miencku
fajnie dzięki bardzo za pomoc
Re: Elektryczna pompa wspomagania i sprawa lewego nadkola
Napisane:
niedziela, 16 listopada 2014, 08:59
przez Lucass
Z tą klimą może być, a nie musi. Ja mam i klime i pompę mechaniczną.
Najprościej popatrzyć co napędzają paski wieloklinowe i jak idą przewody ciśnieniowe.
Mechaniczna pompa będzie w okolicy alternatora i sprężarki po prawej stronie silnika.
Względnie popatrzyć gdzie jest zbiornik płynu. Jeżeli na podszybiu obok zbiornika wyrównawczego - mechaniczna
Jeżeli w okolicy lewego przedniego nadkola z przodu - elektryczna.
Jeżeli jak mówisz masz zbiornik w okolicy akumulatora, to na 95% masz elektryczną.
Re: Elektryczna pompa wspomagania i sprawa lewego nadkola
Napisane:
niedziela, 16 listopada 2014, 11:37
przez miencku
zrobie foto bo chyba znalazłem i podesle
Re: Elektryczna pompa wspomagania i sprawa lewego nadkola
Napisane:
niedziela, 14 grudnia 2014, 23:18
przez RobertMaroszek
Witam,
problem dopadł i mnie. Pompa od zakupu czyli jakieś 80 tys km wstecz cicho buczała ale nigdy nie zwracałem na to uwagi. Jak to zawsze bywa zaczyna się coś dziać w najmniej oczekiwanym momencie. We wrześniu kangur przejechał 2000 km za granice Polski i na ostatnich 300 km pompa coraz głośniej zaczęła buczeć. Potem do ostatniego tygodnia samochód nie był używany.
W ubiegłym tygodniu odpaliłem kangura, żeby sprawdzić czy wszytko w porządku i niestety wspomagania brak.
Samochodem muszę wrócić za tydzień do Polski, mięśnie już przygotowuję do walki, chociaż 95% trasy to autostrady, nie powinno być tak źle.
Moje pytanie jest następujące: co mogę zrobić lub odłączyć, wypiąć bezpiecznik, żeby jak najmniej zaszkodzić pompie. Płyn w układzie wspomagania w normie.
Pompa elektryczna, 1.5dci, 2004 60kW, 82 KM
Re: Elektryczna pompa wspomagania i sprawa lewego nadkola
Napisane:
niedziela, 14 grudnia 2014, 23:23
przez Mascot
Gdy u mnie pojawił się problem z pompą ( poszedł mi płyn, przez rozwaloną rurkę ) odpiąłem dwa bezpieczniki 80A, zlokalizowane pod maską ( u mnie to były te, najbliżej błotnika
)
Re: Elektryczna pompa wspomagania i sprawa lewego nadkola
Napisane:
niedziela, 21 grudnia 2014, 16:00
przez RobertMaroszek
Witam ponownie.
Dziś mogłem odebrać samochód z garażu a w nocy czeka mnie powrót do Polski.
Udało mi się zrobić zdjęcia bezpieczników, czy mogę prosić o pomoc w zlokalizowaniu tych od pompy.
Zielone, czerwone czy jeszcze inne?
Pompa nie działa, czy mam coś odpinać, czy tak jechać?
- bezpieczniki1.jpg (115.34 KiB) Przeglądane 3187 razy
- bezpieczniki 2 duze.jpg (83.88 KiB) Przeglądane 3187 razy
- bezpieczniki 3.jpg (109.58 KiB) Przeglądane 3187 razy
Re: Elektryczna pompa wspomagania i sprawa lewego nadkola
Napisane:
niedziela, 21 grudnia 2014, 16:46
przez Mascot
Jak wspomniałem, u siebie wypiąłem dwa 80A
U Ciebie, są to te na zdjęciu bezpieczniki 2 duze w czerwonej ramce.