Strona 1 z 1

filtr paliwa

PostNapisane: niedziela, 20 sierpnia 2006, 12:46
przez lam3r
Hej,

wiem albo nie wiem;-) Może dla Was to nie będzie nowość, ale ja się bardzo zdziwiłem... kilka dni temu byłem w serwisie na przeglądzie (30 000) oraz z problemem "szarpiący silnik na wolnych obrotach". Wymieniono mi świece oraz przepłukano przepustnicę... poprosiłem również o wymianę filtru paliwa - skoro przepustnica brudna, a świece "wypalone".
No i tu zaczęły się schody... ale po kolei. Gdy przyjechałem po auto okazało się, że o filtrze zapomniano - zapewniono mnie, że potrwa to chwilę, więc postanowiłem poczekać. Pan przyjmujący zlecenia, sprawdził po VINie jaki filtr jest potrzebny i poszedł do magazynu. Po chwili wrócił z opakowaniem i wręczył je mechaniorowi, który zwinnym krokiem udał się do mojego Kangoo - jeszcze szybcie wrócił, mówiąc że to zły model filtra. Najgorsze nastapiło po chwili, gdyż poinformowano mnie, że w moim modelu auta, filtr paliwa jest zintegrowany z pompą paliwową... a koszt wymiany całości to 1000zł!!!!!!! Ponoć Renault zaleca wymianę po 120 000, ale jak usłyszałem od mechaniora... i tak nikt tego nie robi ze względu na koszta. Dla mnie to istna paranoja - lepiej się upewnić, bo może w modelu 2007 świece będą zintegrowane z silnikiem i będzie trzeba wymienić całość po 60 000:-(
Wybaczcie sarkazm, ale tak idiotycznego rozwiązania to jeszcze nie widziałem!

PostNapisane: niedziela, 20 sierpnia 2006, 12:57
przez Masaccio
Muszę sprawdzić jak jest w moim.

PostNapisane: niedziela, 20 sierpnia 2006, 13:19
przez branio
Jeśli to przeszkoda zawsze możesz wstawić w układ dodatkowy filtr paliwa.

PostNapisane: niedziela, 20 sierpnia 2006, 13:49
przez lam3r
branio napisał(a):Jeśli to przeszkoda zawsze możesz wstawić w układ dodatkowy filtr paliwa.

Auto jest na gwarancji, serwisowane w ASO - na razie tak ma pozostać. Poza tym, nie zmienia to faktu bezsensowności rozwiązania. Oczywiście nie rozpatrujemy kwestii, że umożliwia wyciąganie pieniędzy przez koncern:-)
Poza tym tak, przeszkadza mi to i chyba każdemu by to przeszkadzało. Filrty z zasady muszą być wymieniane - im częściej tym lepiej, zwłaszcza w Polsce gdzie paliwo ma jakość poniżej krytyki. Na poświadczenie tego masz mój przypadek, czyli wymiana świec oraz płukanie przepustnicy po przejechaniu 30 000! Przypomnę, że świece są wymieniane po 60 000. Zresztą w Skodzie Octawia - w mojej firmie - doszło do tego, że filrt paliwa trzeba było wymienić trzy razy w ciągu tygodnia aby silnik wrócił do formy (samochód serwisowany w Skodzie, w Warszawie gdyż po dojechaniu do niej moc spadła na tyle, że max prędkość silnika 100 koni to 40 km/h:-) Z Meganka i jej filtrem paliwa mieliśmy podobnie:-D

PostNapisane: poniedziałek, 21 sierpnia 2006, 17:13
przez benski
:cry: :cry: :cry: Ja też mam 1.2 16V.
To może lepiej już zmienić całe auto :(

PostNapisane: poniedziałek, 21 sierpnia 2006, 18:28
przez czerja
Jeżeli to prawda to istny idiotyzm!

PostNapisane: wtorek, 22 sierpnia 2006, 14:08
przez Rycho
Dwa słowa o paliwie:
Byłem na wakacjach pod litewską granicą, w Polsce cena E95 4,54 - 4,59 PLN, na Litwie w przeliczeniu ok. 3,9 PLN. Nie było co się zastanawiać. Pirwsze tankowanie OK. Po drugim (inna stacja, Lukoil, bliżej granicy) się zaczęło - przyspiesza jak załadowany pod dach, szarpanie na niższych obrotach, wyprzedzanie tirów to rosyjska ruletka (może litewska :?: :wink: ). Dotelepałem się do domku. Szkoda mi było torbacza, postanowiłem go dobrze nakarmić. Zalałem pod gwizdek V-Power shella. No i kangurek się odwdzięczył :D Nie jedzie, ale mknie, nagle mam 75 prawdziwych koni, a nie chudych szkap. Poza tym róniutko pracuje. Jak będziecie chcieli sprzedać furkę do do test drive z nabywcą lepiej zalać dobrej benzynki - wrażenia będą zupełnie inne... :D

PostNapisane: wtorek, 14 listopada 2006, 18:04
przez PanKot
Wymieniłem filtr paliwa po ok 60tys.km.
Za zamiennik (Bosch), w opakowaniu ze znakami Citroena zaplacilem 38,-zł.
W starym filtrze było trochę wody.
Mam wrażenie, że silniczek lepiej wkręca się na wysokie obroty.