Strona 2 z 5

Re: Boje z immobilizerem - kilka informacji

PostNapisane: piątek, 26 grudnia 2008, 14:03
przez szpadel83
Witam,

w moim przypadku historia z immo wyglądała następująco:
Kontrolka czasami szybko miga, a czasami zapala się na stale. Doszedłem do tego, ze jak szybko miga to kodu kluczyka nie przyjął (przyciśnięcie kluczyka do stacyjki pomaga). Zapalanie na stałe to już inna historia...
Wizyta w serwisie Renault skończyła się na rozmowie - chłopaki wymieniają kluczyki i dopiero wtedy patrzą co jest nie tak (nie dało im się wytłumaczyć, że kluczyki są ok) , a koszty straszne...
Elektryk sprawdził instalacje i problem ucichł - przyczyny nie znalazł.
Następna zima i problem wraca ;(
Następna wizyta u elektryka i pomogło... na 2 dni... Samemu doszedłem do czujnika uderzeniowego - zwarłem go i wszystko śmiga, aż miło. Czujnik to ten koło akumulatora przykryty czerwoną gumą.

Mam nadzieję, że uratuje to kogoś od słonego płacenia za kluczyki i elektryków - bardzo łatwo to sprawdzić poprzez wyciągnięcie wtyczki z czujnika i włożenie tam drucika.

Pozdrawiam

Re: Boje z immobilizerem - kilka informacji

PostNapisane: niedziela, 28 grudnia 2008, 19:36
przez jacQ
No cóż,
wróciłem ze świątecznego wypadu w góry, otwieram forum i ... czytam o problemach z immo.
To miał być właśnie pierwszy wątek jaki miałem szukać. Przypadłość odmowy współpracy kluczyka z resztą kangura dopadła mój drugi kluczyk wczoraj właśnie w górach.
Odłączyłem na 5 sec. akumulator i tymczasowo pomogło (wyzerowało coś , albo inne cy cóś). Odpalałem aż do powrotu do domu. Dziś złośliwiec blokował się 3 razy na 5 uruchomień (ostatnio nie pomogło 2-krotne odłączanie akumulatora, dopiero jak sobie pootwierałem i pozamykałem 3,4-razy centralnym drzwi to dopiero udobruchało złośliwca).
Mam kluczyk z cewką w środku. Z tego co wyczytałem to w pierwszej kolejności udam się do serwisu telefonów komórkowych żeby mi przelutowali styki w kluczyku (najpierw tym starym co ma mnie w nosie od dłuższego czasu). Potem muszę poszukać jakiegoś serwisu od autoalarmów i immo aby podmienić cewkę na transponder. Mam nadzieję że pomoże.
Alternatywnie mam ochotę odłączyć immobilizer i założyć sobie alarm.
Każda w powyższych opcji jest i tak tańsza od wizyty w ASO.

Tymczasem pozdrawiam Was Świąteczno Noworocznie.
PS
W Białce i Bukowinie niestety w Święta Kangury z KKP nie bywają :(
Jeżeli znacie jakiś serwis od transponderów o rzut kamieniem od Kielc to dajcie znać.

Re: Boje z immobilizerem - kilka informacji

PostNapisane: niedziela, 28 grudnia 2008, 20:27
przez branio
Jeśli przelutowanie nie pomoże to wymiana zaworu kodowego będzie najtańszą i najpewniejszą opcją.

Re: Boje z immobilizerem - kilka informacji

PostNapisane: środa, 31 grudnia 2008, 19:26
przez jacQ
branio napisał(a):Jeśli przelutowanie nie pomoże to wymiana zaworu kodowego będzie najtańszą i najpewniejszą opcją.

Branio, jeżeli wymiana zaworu kodowego = zmiana z cewki owiniętej drutem na kawałek plastiku :) + zakodowanie tegoż, to właśnie tak zrobiłem :)

Re: Boje z immobilizerem - kilka informacji

PostNapisane: środa, 31 grudnia 2008, 20:28
przez branio
Zawór kodowy jest na pompie :idea:
Ile Cię kosztowało?

Re: Boje z immobilizerem - kilka informacji

PostNapisane: czwartek, 1 stycznia 2009, 03:20
przez dominik
jacQ napisał(a):
branio napisał(a):Jeśli przelutowanie nie pomoże to wymiana zaworu kodowego będzie najtańszą i najpewniejszą opcją.

Branio, jeżeli wymiana zaworu kodowego = zmiana z cewki owiniętej drutem na kawałek plastiku :) + zakodowanie tegoż, to właśnie tak zrobiłem :)


no jak poszło :?:

Re: Boje z immobilizerem - kilka informacji

PostNapisane: czwartek, 1 stycznia 2009, 15:17
przez jacQ
dominik napisał(a):no jak poszło :?:

niestety trochę drożej niż we wcześniejszych newsach, za 1 kluczyk 200 pln lub 300 za dwa.
Tymczasem dałem 100 i powiedziałem że sprawdze czy działa oraz zastanowię się którą bramkę wybieram.
Pewnie bym znalazł trochę taniej (np. przez Dominika w Ostrowcu [ dzięki za odzew i chęci ]) ale byłem zdesperowany żeby szybko załatwić temat

Re: Boje z immobilizerem - kilka informacji

PostNapisane: środa, 9 grudnia 2009, 12:15
przez piotrekmisza
Troszke mnie zaskoczyła cena wyłączenia imo 500zł to troszke dużo bo to trwa 15 minut :shock:

Re: Boje z immobilizerem - kilka informacji

PostNapisane: czwartek, 10 grudnia 2009, 00:23
przez wladek
Witam i obydwiema rękami podpisuje się pod tym co powiedział INVECTOR Pozdrawiam WLADEK

Re: Boje z immobilizerem - kilka informacji

PostNapisane: poniedziałek, 14 grudnia 2009, 01:38
przez wladek
Witam,
do Szpadla83
w moim przypadku historia z immo wyglądała następująco:
Kontrolka czasami szybko miga, a czasami zapala się na stale. Doszedłem do tego, ze jak szybko miga to kodu kluczyka nie przyjął (przyciśnięcie kluczyka do stacyjki pomaga). Zapalanie na stałe to już inna historia
Ta historia mnie najbardziej interesuje proszę jeśli mozesz to ją opisz ,bo u mnie zwieranie czujnika uderzeniowego nic nie daje kontrolka świeci ciągle dalej :ugeek: