www.klubkangoo.pl

Zastanawiałem się jak zamocować zapas w skoczku.
W końcu LPG to zapas musiał się zmieścić w "budzie dla szczeniaczka". Z tego powodu że nie posiadam żadnych półek i innych schowków, pomyślałem ze najlepszym sposobem będzie montaż za mniejszymi drzwiami na nadkolu (z innych koncepcji był pomysł zespawać solidny kosz i podczepić pod sufitem tylko z powodu braku materiałów pomysł upadł).Zamocowanie jest dość proste nawierciłem otwór w blasze za maskownicą wprowadziłem szpilkę M12 zakontrowałem i zamocowałem felgę za pomocą korbki. Jedyny feler to to ze musiałem zrobić otwór w pokrowcu na koło, lecz już myslę o jakimś trwałym pojemniku ( zas będzie zabawa z zywicą i matami )
Efekt koło nie leży, kratka nie brzęczy ( zaparta oponą) i "maleństwo" ma juz miejsce na rozłożenie się
Fotki z montażu nie wyszły (eh te tanie telefony komórkowe) ale wezmę aparat i postaram sie wrzucic

W końcu zamieszczam fotkę już po montażu.

Myślę że mocowanie koła pod dachem to nie jest za dobry pomysł. Środek ciężkości przesuwa się do góry więc łatwiej go będzie przewrócić na bok...

Tylko jak się z zasady jeździ zapakowanym to raczej te 30Kg pod dachem to nie ma różnicy. Ale raczej zostanie jak jest tylko coś pomyślę z opakowaniem twardym (może się dopasuje jakąś obudowę z terenówki (oczywiście jak się zmieści miedzy kratką a słupkiem)