Objawy:
1. Siłownik centralnego odblokowuje klapę, klamka otwiera zamek ale w trakcie jej ciągnięcia słychać jakby dwa stuki. Pierwszy - puszcza zapadka, drugi - ???
2. Po zatrzaśnięciu klapa już nie da się otworzyć, klamka pracuje tak jakby zamek był zamknięty, tzn chodzi luźno.
3. Po ponownym zamknięciu centralnego zamka i jego otwarciu znów można otworzyć zamek klamką ale znów tylko raz.
Powód:
U mnie uszkodzenie sprężyny odpowiedzialnej za pozycjonowanie suwaka zamka tylko w pozycji otw. lub zamkn.
Sposób naprawy:
Wymiana klamki, wymiana sprężyny albo kombinacja
Z braku klamki (tzn kasy) i sprężyny wybrałem wariant ostatni.
Kombinację zaczynamy od zdjęcia tapicerki. Następnie rzut oka na sytuację
Klamka porusza w dół cięgło [1], które przez otwór w suwaku (to największe białe ) popycha dżwignię [2]. Obrotowa dźwignia [2] jest połączona z zamkiem u dołu klapy cięgłem [3]. Pociągnięcie za klamkę powoduje odblokowania zapadki w zamku i otwarcie klapy. Za ruch suwaka powodujący za blokowanie i odblokowanie zamka odpowiada cięgło połączone z siłownikiem CZ [4]
Gdy centralny zamek jest otwarty (zdjęcie powyżej) cięgło [1] trafia na dźwignię [2] i zamek jest otwierany.
Gdy centralny zamek będzie zamknięty (zdjęcie powyżej), suwak przesuwa cięgło [1] w lewo w takie miejsce, że po ruchu klamki nie trafia ona na dźwignię [2] i jego ruch jest "jałowy"
Za to żeby suwak pozostawał tylko w dwóch skrajnych pozycjach i nie latał luźno, odpowiada sprężynka, której umiejscowienie pokazuje niebieska strzałka na pierwszym zdjęciu.
Sprężynka wygląda podobnie jak ta poniżej z tym, że pokazana na zdjęciu uległa biodegradacji
Przed reanimacją klamkę trzeba wymontować z klapy. W tym celu wypinamy cięgło [3] z ząbków jarzma używając np śrubokręta. Podważając docisk /1/ ciągniemy za cięgło do siebie /1a/.
Wypinamy również zapinkę cięgła [4] /2/ przekręcając ją w prawo.
Po przekręceniu zapinki cięgło wyciągamy z otworu
Następnie odkręcamy od wewnętzrnej strony 2 torxy i od zewnątrz wyjmujemy klamkę.
Nie opisuję dokładnie jak ją rozbierać, bo ktoś kto dotarł do tego etapu nie będzie z tym miał problemów.
Ponieważ nie miałem w szpargałach nic podobnego pozostało reanimować starą tzn wygiąć jej koniec. To ta z lewej. Oczko sprężyny w rzeczywistości ma ok. 5 mm średnicy
Krótszą końcówkę sprężyny wkładamy w otworek w suwaku, górną dłuższą umieszczamy w szczelinie którą pokazuje niebieska strzałka i całość składamy. Oczywiście na pewno nie zawadzi całości wyczyścić i przesmarować
Teraz pozostaje się cieszyć ze sprawnego zamka i mieć nadzieję, że sprężyna nie zechce pękać dalej.