www.klubkangoo.pl

Pozdrawiam wszystkich !
Mialem problemy z odpaleniem mojego autka wiec doradziliscie ze to moze byc czujnik GMP wymienilem go chodzil cudownie ale ostatnio znowu zaczely sie te problemy nie chcial odpalac wiec to nie mozliwe zeby znowu ten czujnik nawalil pojechalem do mechanika przeczyscil mi wtrysk sprawdzila na kompie i wszytko bylo OK ale nadal nie chcial odpalac wkoncu sprawdzil jakies kolko zebate co idzie od walu (znajduje sie ono kolo rozrzadu) i co sie okazalo ze te kolko zebate (koszt tej czesci 220zl.)sie rozsypalo nie wiadomo z jakich przyczyn ale co naprawde mnie zwmartwilo ze przez ta usterke pozawieszaly sie zawory i czeka mnie teraz grontowny remont glowicy!!! Pstatnio mam strasznego pecha z swoim zwierzatkiem ale sie nie poddam

Pozdro z Gdanska dla wszystkich !!!!!!

Jestem z Tobą znam ten ból
Czy może pękła blokada kółka od wewnętrznej strony... taki kawałek, który ustala położenie?
Czekałem 5 dni aż sprowadzą

zgadza sie wlasnie _ONE_ten klin w tym kolku pekl (bo to jest jednolita stroktura) dzis wlasnie dalem glowice do planowania i szlifowania gniazd zaworow .
Boje sie tylko ile beda mnie kosztowaly zawory

Ja miałem szczęście... jak kupiłem autko to pierwsze co robiłem to paski, łożyska, uszczelniacze (ciekły), uszczelka pod głowicą (ciekła). Mój mechanik wyciągnął silnik i robił co trzeba. Gdy doszło do montażu koła okazało się, że nijak nie da się go zablokować... no i miałem problem
tzn. szczęście, że klin nie pękł podczas uruchamiania silnika
Uwielbiam takie niespodzianki.
Kolejna to pękający kolektor wydechowy w 1.4. Bardzo często pękają, ale dowiedzieć się o tym można dopiero po demontażu i dokładnym oczyszczeniu kolektora lub jeżeli ktoś ma super słuch
Mam nadzieję, że nie będziesz miał już żadnych niespodzianek

A więc wynika z tego co napisał Jaca, ze silnik 1.4 jest jednak "kolizyjny" chodzi mi oczywiście o rozrząd. Tak więc wypada mi się jeszcze bardziej cieszyć z tego, że po zerwaniu paska rozrządu w moim torbaczu nic się nie stało z głowicą i na drugi dzień już siedziałęm z powrotem za kierownicą. Nawet sam mechanik był tym zdziwiony bo stwierdził, że w renault zdażyło mu się to pierwszy raz.

Osobiście znam tylko jeden silnik niekolizyjny Fire 1.1 Fiata, a właściwie Porsche... bo oni pomagali przy konstruowaniu tej jednostki

Kupiłem Kangórka 2001 1,9 dTi i mam problem z zapłonem. Rano i jak chwilę postoi to muszę go 3 - 10 razy rechnąć a jak jest ciepły to czsami zapali odrazu. Na początku u mechanika na kompie wyszedł defekt czujnika na kole zamachowym po wymianie chwilę było ok.
W tej chwili niby jest wszystko w porządku a jednak mam problemy z zapłonem. Poprzedni właściciel wymieniał pąpę paliwową oraz jakieś końcówki plastikowe przy wtryskach.
Mam nadzieję, że ktoś mi coś podpowie, bo z autka jestem pozatym bbbbbbbbbbbbbbbbbbbb zadowolony.

Witaj gonecik
Zapraszam do -Jestem tu nowy.


Może pompa paliwowa nie "trzyma".

Witaj gonecik
Co do odpalania sprawdź świece a co do zaplonu to pewnie dla tego zmieniali pompe ponieważ zalano trefną rope i nie wyczyscili dokladnie całego układu paliwowego.