www.klubkangoo.pl

Witam

No wlasnie tego od zawsze mi w Zwierzu brakowalo,szczerze mowiac to w Espace III tez tego niebylo. Za to mialem to w Ibizie i bylo niezwykle poreczne.

Chodzi mi od pojedynczy tryb pracy wycieraczek. Naciskasz raz i wycieraczki raz "zamiataja" szybe. Dotychczas radzilem sobie tak, ze wlaczalem wycieraczki normalnie, poczym zaraz je wylaczalem. No i dzis eureka odkrylem, ze jednak jest taka funkcja

Wystarczy nacisnac krotko na spryskiwacz szyby, czyli dzwignia "do siebie", ale nie trzymamy, zeby plyn nie zaczal leciec. No i dziala wlasnie tak jak w Ibizie, wycieraczki robia jeden zamach.

Pewnie wiekszosc o tym wie, ale ja to odkrylem do trzech latach posiadania Kangura

Pozdrawiam
Tomasz

W nowym też tak jest. Trzeba przyciągnąć dźwignię wycieraczek na bardzo krótko i jest fajowo;-)

Łooo, to ciekawe odkrycie
Ja zawsze włączam na pierwszą pozycję i od razu wyłączam. Jaka różnica w stracie energii to wykonania powyższej czynnośći - nie wiem. Potestuję tę funkcję.

Hehehe, i znów możesz się cieszyć, jakbyś miał nowy samochód

Testowane w kangoo 2006. Nie działa.
Pryska płynem minimalnie. Jak mniej nacisnę, to nic się nie dzieje.

Szumak napisał(a):Hehehe, i znów możesz się cieszyć, jakbyś miał nowy samochód

Oj nie kuś

Marek_Bielsko napisał(a):Testowane w kangoo 2006. Nie działa.

A to ciekawe, u mnie (koncowka 2007) dziala. Moze za dlugo/krotko ciagniesz

Pozdrawiam
Tomasz

Sprawdzimy na spocie

Na spot to ja przyjadę kangoo 2001.

O kurcze , a ja myślałem , że wszyscy wiecie o tym patencie i nie ma tu nic odkrywczego

Ja mam rocznik 2004 i u mnie oczywiście to działa. Trzeba szybko trącić do siebie wajchę. Czasem parę kropel płynu poleci, ale faktycznie wycieraczka włącza się tylko raz

Dla mnie to naturalne - krótkie pociągnięcie dźwigni wycieraczek w pozycji spryskiwacza daje jedno machnięcie wycieraczkami - praktycznie od kiedy mam kangura. Sprawdziłem nawet instrukcje obsługi, ale tej opcji nie opisują, więc musiałem sam tę opcję znaleźć.

Patrząc na ten temat z innej strony: jakie to wielkie zaskoczenie i radość odkryć po takim czasie użytkowania nieznaną opcję swojego kangura, bo po kilku latach użytkowania to kangury wielce zaskakują, ale niekoniecznie radośnie .