Witam
No wlasnie tego od zawsze mi w Zwierzu brakowalo,szczerze mowiac to w Espace III tez tego niebylo. Za to mialem to w Ibizie i bylo niezwykle poreczne.
Chodzi mi od pojedynczy tryb pracy wycieraczek. Naciskasz raz i wycieraczki raz "zamiataja" szybe. Dotychczas radzilem sobie tak, ze wlaczalem wycieraczki normalnie, poczym zaraz je wylaczalem. No i dzis eureka odkrylem, ze jednak jest taka funkcja
Wystarczy nacisnac krotko na spryskiwacz szyby, czyli dzwignia "do siebie", ale nie trzymamy, zeby plyn nie zaczal leciec. No i dziala wlasnie tak jak w Ibizie, wycieraczki robia jeden zamach.
Pewnie wiekszosc o tym wie, ale ja to odkrylem do trzech latach posiadania Kangura
Pozdrawiam
Tomasz