byla juz "rurka dla kangoorka" wiec pora na skorke. Nie wiem jak u Was, ale u mnie kierownica jest lipna, caly wyglada ochydnie- zeszla z niej ta farba ktora byla pomalowana i wyslizguje mi sie z rak. Kupilem sobie nakladke za 25 pln z tesco ale to tez jest lipa.
Okazuje sie ze za 200pln mozna udac sie do zakladu gdzie profesjonalnie zaloza na nia skorke. Temat narazie sie rozwija, szukamy z Jaca dobrego zakladu...
pozdrawiam, Rafal