Góra silnika - przygody

Wiem jak coś zrobić lub mam wiedzę, którą chcę się podzielić z innymi

Góra silnika - przygody

Postprzez Lukasz_Kangoo poniedziałek, 7 marca 2005, 10:13

Na wstępie rozwieję plotki, że jakoby zdałem egzamin na prawo jazdy. Nadal go nie mam ;)
I nic mi się także nie urodziło :o Wprawdzie ostatnio przybył nam nowy członek rodziny, ale to tylko piesek ;)

Oto krótka relacja na którą wszyscy czekali (więcej postaram się przygotować może w formie artykułu)
Otóż po dwóch tygodniach udało mi się przywrócić Kangoorka do życia (przy wydatnej pomocy kilku osób - _ONE_, Rafał jeszcze raz wielkie dzięki)
Zaczęło się od nieprzyjemnego "klepania" w silniku. Okazało się, że jeden z zaworów ssących jest tak uklepany, że dźwigienka popychacza po prostu z niego zeskakuje.
Diagnoza - zawór do wymiany.
Zapadła decyzja, że nie oddaję auta w obce ręce i robię wymianę wraz z kolegą Łukaszem (pracował kilka lat w warsztacie). Kilka telefonów do hurtowni i po znajomych i wiem gdzie i jakie części kupić ;) Kolejny szok jest taki, że nasz Klubowy Szaman proponuje pomoc i przyjeżdża z całą stertą narzędzi z Gdyni (program "Pomoc w drodze" działa ;) ).
Rozbieramy silnik, wymieniamy dwa zawory (uklepany ssący i wydechowy który tez nie wygląda za dobrze). Składamy wszystko do kupy, i próbujemy odpalić. Trochę to trwa i akumulator odmawia posłuszeństwa :( Pożyczamy prąd z Kangoora Rafała ... silnik zaskakuje i ... po około pół minuty gaśnie :( Kolejna próba odpalenia - silnik kręci się bez oporu - brak kompresji :(
Decyzja - rozbieramy jeszcze raz.
Diagnoza - zatarty wałek rozrządu, zerwany klin pod kółkiem pasowym paska rozrządu i w konsekwencji tego 5 wygiętych zaworów :cry:
:x
Po krótkim rozeznaniu okazuje się, że bardziej opłaca się poszukać nowej głowicy niż regenerować popsutą.
I tu wkracza do akcji nieoceniony _ONE_ :lol: Znajduje odpowiednią głowice i wysyła ją do Warszawy.
Procedura przygotowania i uzbrajania głowicy i wszystko gotowe do ponownego składania.
Do działania przystępujemy z Łukaszem we wczorajsze niedzielne popołudnie. Wszystko idzie OK (w końcu już drugi raz składamy silnik ;) ) i około 21 w Kangoorku zaczyna z powrotem bić serduszko ;). Drobne regulacje, odpowietrzenie układu chłodzenia i około 22 ...

KANGOOR ON THE ROAD AGAIN :lol:

Wszystko to, jak już pisałem, trwało 2 tygodnie i odbywało się w temperaturze poniżej zera.
Ale zakończyło się sukcesem (może nie od razu, ale zawsze ;) )
Jeszcze raz dziękuję wszystkim zaangażowanym osobom.
Tak jak pisałem - w wolnej chwili przygotuję relację (ze zdjęciami) z wykonanych prac.

PS. Dziś z okazji triumfalnego powrotu na drogę założyłem krawat w Kangoorki ;)
Lukasz Stawiarski
KANGOO 1.4 (K7J) CB
Warszawa #GG - 2535619
K.A.N.G.O.O.: Kinetic Artificial Neohuman Generated for Online Observation
Lukasz_Kangoo
Ojciec Założyciel
Ojciec Założyciel
 
Posty: 597
Dołączył(a): wtorek, 16 września 2003, 23:00
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez MK poniedziałek, 7 marca 2005, 10:20

Nic nie powiem (napiszę) bo mnie zatkało 8O
Gratulacje-Kamguracje
Pozdrowienia Marcin
CLIO 3 1,6 16v 128KM GORDINI 2012r. - LPG STAG
Kangoo II 1,5dCi 115KM PRIVILEGE+ TomTom Edition 31.XII.2010r. srebrny
Porzuciłem akordeon, a szkoda.
Focenie wciąga!!! Jestem szumofobem i maniakiem ostrości!!!
Nikon D7100 Nikon D50


CHEVROLET SPARK M300 LS 1,2 16v 85KM 2010r. - LPG STAG - BYŁ!!!!
Avatar użytkownika
MK
Kangoomaniak
Kangoomaniak
 
Posty: 2004
Dołączył(a): poniedziałek, 24 maja 2004, 23:00
Lokalizacja: Cieszyn-Gród Trzech Braci

Postprzez shoem poniedziałek, 7 marca 2005, 12:56

Gratulacje!!!!!

nic dodać nic ująć, duch w klubie nie ginie :)

..tez mnie przytkało... :lol:
Shoem (...obecnie niezakangoorzony...)
Kangoo 1,4 OCEAN LPG (...to była fura...)
Słupsk
Avatar użytkownika
shoem
Kangoogaduła
Kangoogaduła
 
Posty: 217
Dołączył(a): środa, 11 lutego 2004, 00:00
Lokalizacja: Słupsk

Postprzez zuwik poniedziałek, 7 marca 2005, 14:03

klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap (tak zwana standing ovation :wink: ) Moje wielkie gratulację za ambicję i konsekwentne dążenia do uzdrowienia biednego australijskiego stworzonka :wink: BTW: Raf, co tak siedzisz przed kompem, muszę wyregulować zawory :lol: kidding.

Francuzom gratulujemy Kangoo
KKP gratulujemy ambitnego, zdolnego, blah, blah, blah, blah admina :lol:
Obrazek
zuwik
Kangoomaniak
Kangoomaniak
 
Posty: 2885
Dołączył(a): wtorek, 24 sierpnia 2004, 23:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez loocky poniedziałek, 7 marca 2005, 19:40


Gratulacje. Ja myślałem o czymś zupełnie innym. Ciekawi mnie tylko gdzie wyście to wszystko robili. Masz może garaż?

Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
loocky
Kangoogaduła
Kangoogaduła
 
Posty: 493
Dołączył(a): poniedziałek, 21 lutego 2005, 00:00
Lokalizacja: Tychy

Postprzez sw poniedziałek, 7 marca 2005, 19:54

Moje gratulacje, choć opis warunków przypominał mi operację zakładania by-passów scyzorykiem i śrubokrętem późnym wieczorem na polu namiotowym. ;)
sw
Kangoomaniak
Kangoomaniak
 
Posty: 1255
Dołączył(a): poniedziałek, 5 stycznia 2004, 00:00

Postprzez AdiK poniedziałek, 7 marca 2005, 20:18

Dołączam się do gratulacj.
To była bardziej operacja na otwartym silniku :)
Pozdrawiam Adrian

Był KaleidoGwiezdnyPył 1.5dci75
Jest Peugeot 5008 2.0HDI
Avatar użytkownika
AdiK
Kangoomistrz 2009
Kangoomistrz 2009
 
Posty: 1033
Dołączył(a): środa, 7 kwietnia 2004, 23:00
Lokalizacja: poszukiwana

Postprzez jon104 poniedziałek, 7 marca 2005, 20:36

8O Jestem pod wrażeniem 8O GRATULACJE 8O

A tak na marginesie pomoc udzielona kol. Prezesowi znowu potwierdziła, ze jesteśmy (kangoo-maniacy) po prostu wyjątkowi (a przynajmniej niektórzy spośród nas :wink:)
Pozdrawiam - Janusz
http://www.pozadomem.eu
------------------------
Alize '03 dCi BYŁ!!!
Avatar użytkownika
jon104
Kangoomaniak
Kangoomaniak
 
Posty: 1535
Dołączył(a): czwartek, 2 października 2003, 23:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez Rafal czwartek, 10 marca 2005, 12:54

Ja tylko dodam ze kazdego dnia po "robocie" trza było sie rozgrzac, wiec prezes polewał i tym sposobem wypilismy zdrowie kazdego zarejestrowanego czlonka KKP z osobna ( a jest ich o ile pamietam wiecej niz 700...)
8) 8) 8) 8) 8) 8)
1998 kangoo 1,4 LPG -to był kangoor...
2006 kangoo pampa 1,5 dci
2006 trafic 2,0 dci -to był trafic....
2008
Avatar użytkownika
Rafal
Szaman klubowy
Szaman klubowy
 
Posty: 1339
Dołączył(a): poniedziałek, 29 września 2003, 23:00
Lokalizacja: Gdynia


Powrót do Wiem

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości