Co do chlapaczy - kupiłem je w NorAuto za ok.30zł,są to tzw.chlapacze uniwersalne, pasują do większości modeli aut. W zestawie były 3 wkręty, krzyżaki ( takie same, jak w zderzakach Skoczka ).
Z samym montażem nie było większego problemu. Jedyna trudność to średni dostęp do zderzaka - najlepiej byłoby zdjąć koło, ale bez tego też dałem rade.
Chlapacze wkręciłem na 2 wkręty ( widoczne na foto ). Gumę trzeba trochę naciąć w narożnikach, żeby lepiej pasowała do profilu zderzaka. Doszedłem do wniosku, że jednak trzeba wkręcić i 3 wkręta, chlapacz powinien mniej " wisieć " po wewnętrznej stronie ( obecnie jest szpara, i woda z bieżnika wypada przez nią ).
Efekty są dość zauważalne - jeśli poruszamy się w mieście, podczas deszczu, tylna szyba brudzi się zdecydowanie mniej, chociaż i tak trzeba raz na jakiś czas, machnąć wycieraczką Na zdecydowany " + " poprawiła się estetyka tyłu, brudzi się zdecydowanie mniej niż poprzednio.
Teraz czekam tylko na zimę, i piękne błoto na ulicach