witam . zamykam rozdzial tematu belki
Belke zmienilem . stala na lozyskach ...... naprawa nieoplacalna . Kupilem u siebie w miescie za 300 zl z maska przednia ktora mialem zardzewiala(jezdzone na trasach)
Kupiona belka to 4 drazkowa z kangoo z 98 r z amorami olejowymi
Duzo lzejsza od mojej , ja mialem ta po lifcie z 750 kg ladownosci w papierach wieksze bebny dłuzsze linki ham recznego
zmienilem ....wszystko pasuje oprucz linek ham. ktore mialy dluzsza sprezyne przy bebnach .... skrucilem sprezyne jest ok bo szkoda linki nowe

odkrecanie srub tragedia.....dlatego kupilem wczesniej elektryczny klucz udarowy ktory uratowal mi zycie dzis odkrecenie wszystkiego trwalo by dluzej a amortyzatorow to juz wogole.
łózyska musialem kupic nowe
Reasumujac .... komfort po zmianie belki . Auto plynie nawet po polnej drodze jadac 40 km/h nie czuc nic !!!!!!(na starej belce to byl gokart:)))) jakies pytania chetnie odpowiem ...

Ps . moj mechanik za regeneracje belki powiedzial 700 zl jak dla mnie normalnie bierze 1000. 700 zł to dobra cena ale postanowilem zmierzyc sie z tym sam dzieki temu mam maske z kolorze ktora pasuje klucz elektryczny udarowy nowe lozyska i jeszcze pare zł zostało .... Pozdrawiam