wiecznie padające poduszki amortyzatora

[maghome]

Witam

Mój problem polega na tym że co roku muszę wymieniać poduszki amortyzatora. Tłucze strasznie i a wymiana starcza na niecały rok. Mechanik mówi że tam są zniszczone gniazda czy coś takiego i że nie da rady temu zadziałać. Czy to może być prawda? Nie ma sposobu naprawy żeby te gumy wytrzymały dłużej?
Moja wersja jest z silnikiem 1,6 jeśli to ważne.

Pozdrawiam
Michał

[Mascot]

Trochę dziwne, moje pierwotne poduszki wytrzymały jakieś 280 000 km, a w Renault 21 160 000 km i 34 lata.
W zasadzie nie ma co się w samych poduszkach zepsuć - kawałek blachy w gumowej zalewie.
A samo gniazdo to kawał blachy i tyle.
Jak będziesz zmieniał i będzie wyrzucona cała kolumna, włóż tam głowę i sprawdź.
Kolumny i siedliska poduszek gniły w Mercedesach klasy E W210. Były do nich całe zamienniki i można było sobie wspawać nowe.