przez PanKot czwartek, 24 sierpnia 2006, 10:25
To dziwne.
Trzeba szukać przyczyny dalej.
Czujnik temperatury znajduje się w małym obiegu i pokazuje temperaturę cieczy chłodzącej cylindry i przechodzącej przez nagrzwniczkę ogrzewania wnętrza samochodu. Jeśli ogrzewnie masz zamkniete to powietrze nie przechodzi przez nagrzewniczkę ale ciecz tak.
Jeśli temperatura w tym obiegu osiągnie 83 st.C to otwiera się termostat i puszcza ciecz w duży obieg z chłodnicą.
Tak więc wskaźnik powinien pokazywać wzrost temperatury do czasu otwarcia termostatu. Później mały spadek bo poszło w duży obieg.
I tu temperatura powinna się ustabilizować na jakimś stałym poziomie w zależności od tego jaki jest w tym momencie charakter jazdy. W mieście może być nieco wyżej a jak wyskoczysz na trasę to powinien nieznacznie spaść.
Gdyby jednak temperatura nadal rosła w dużym obiegu i osiągnie 81 st.C to czujnik temperatury w chłodnicy powinien załączyć wiatrak.
Wtedy znów powinieneś zobaczyć mały spadek wskazań.
Tak wygląda proces odprowadzania ciepła w Kangoorku.
Sprawdź czy tak jest u Ciebie.
Sprawdź czy działa Ci ogrzewanie wnętrza.
Czy po włączeniu ogrzewania temperatura spada?
Zapchana nagrzewniczka też może powodować różne anomalia w zachowaniu wskaźnika temperatury.
Jeśli masz ogrzewania i temperatura spada po włączeniu go ale jest nadal wysoka to musisz pomacać rurę za termostatem czy jest gorąca.
Jeśli tylko jest lekko ciepła to trzeba sprawdzić działanie termostatu.
Najprościej jest go wymienić.
Można jednak go wydłubać i sprawdzić. czy nie pokrył się kamieniem, czy jest drożny mały zaworek w termostacie, czy uszczelka termostatu jest dobra i wreszcie czy termostat działa porawnie.
A jak sprawdzić?
Wyciągasz termostat i sprawdzasz to co opisałem wyżej, później wkładasz go do garnka z wodą i gotujesz razem termometrem. Obsetwujesz co się dzieje i w jakiej temperaturze się otwiera.
1,2;RN;60KM; żółty'98; tył-drzwi, CB-Alan-101, alu15", wersja sportowa (trampki w bagażniku).
MB 123 230CE 1984r.