www.klubkangoo.pl

przez **Lucass** czwartek, 28 grudnia 2006, 21:17

totek napisał(a):A ja znalazłem na tej stronce http://www.heko.pl/index.php?opt=szukaj ... szukajkod=

osłonę zimową na wlot do chłodnicy do kangoora. Może kogoś zainteresuje.

Do nowego raczej nie podejdzie jeżeli to pasi do mod. 1999.
Swoją drogą większość powietrza na chłodnicę dostaje się przez otwory w zderzaku więc osłona samego grilla to kosmetyka :wink:

przez **albertamorek9** czwartek, 28 grudnia 2006, 22:04

Ja tak jak tamtej zimy zastosuję następujący manawr:
- zasłaniam od zewnątrz (wewnątrz jak kto woli) tą część zderzaka pomiędzy halogenami. Stosuję do tego kawałek twardego kartonu, owijam go folia strech (zapobiega zawilgoceniu kartonu) i montuje do zderzaka.
- nic innego nie przysłaniam i nie blokuję wlotów powietrza
Do pracy rano pokonuje dystans 9 km. Silnik nagrzewa sie delikatnie,ale nie przegrzewa. Poza tym nie katuje w mrozy silnika, jak miałoby to miejsce bez zasłony, co wpływa na dużo mniejsze zużywanie sie silnika i mniejsze zużycie paliwa. W trasie spisuje się to także dobrze.
Dodam że jeżdże 1,5 dCi. W tamtą zimę zrobiłem około 19 tys.

przez **kavka** piątek, 29 grudnia 2006, 09:04

- zasłaniam od zewnątrz (wewnątrz jak kto woli) tą część zderzaka pomiędzy halogenami.

A właśnie tego nie wolno przysłaniać bo tam jest Intercooler ... No chyba że masz wersje 65 PS ..

przez **zuwik** piątek, 29 grudnia 2006, 10:54

Lucass napisał(a):Swoją drogą większość powietrza na chłodnicę dostaje się przez otwory w zderzaku więc osłona samego grilla to kosmetyka

No właśnie nie, bo to powietrze wlatuje do komory silnika ziębiąc wszystko.

przez **wader** piątek, 29 grudnia 2006, 11:10

Jak dojerzdżałem kiedyś swoim Malaczem do szkoły to stosowałem koc 2x2m w który się owijałem tak co tylko mi ręce nogi i głowa wystawała a na półeczce przy biegach paliły się trzy znicze z wkładami nie kopcącymi w oprawkach z deklami.
może nie było to mądre , ale każdy wie co znaczy Maluch w mroźne dni. :roll:

A cały ten zabieg powodował doładowanie mocy w mojej rakiecie i wzbogacął ją o kolejne parę koni .

przez **skarb** piątek, 29 grudnia 2006, 15:03

Dzisiaj zrobiłem maskownicę na grill.

Folia PCV docięta na wymiar + srebrna taśma "do krępowania zakładników"

Zdecydowanie szybciej się nagrzewa i chyba mi moc wróciła bo coś mi się zdaje, że ostatnimi czasy silnik pomimo właściwej temperatury na wskaźniku był trochę niedogrzany.

Jutro pojeżdrzę trochę więcej po mieście to się pochwale czy się oby nie przegrzewa, ale myślę, że raczej wszystko będzie OK.

Pozdro