Jak obiecałem - składam raport z naprawy:) Kolektor jest zespawany (drugi raz) na razie działa (drugi dzień:) ) W warsztacie syn właścieciela mówił, że zrobi tak, że będzie dobrze. Jego ojciec chciał mi sprzedać nowy kolektor za 800zł ale syn stwierdził, że przesadza:) Oprócz tego wyszło podczas rozbiórki: płyn chłodniczy chlupał radośnie w kolektorze, rozrząd był zachlapany, urwana była górna poduszka silnika, nieszczelności na półośce. Cała przyjemność wyniosła mnie:
spawanie kolektora z planowaniem: 205zł
kpl. rozrząd z pompą wod.:535zł
poduszka silnika: 134zł
uszczelnienie półosi: 179zł
płyn chłodniczy: 40zł
RAZEM: 1090zł
Nie zrobiono jeszcze:
pasek wielorowkowy (nie zdążyli zamówić) - przy następnej wizycie montaż będzie gratis
łożyska na MacPhersonie (cokolwiek to znaczy)
hałas z tylnych kół podczas hamowania - tutaj mam pytanie, czy ktoś miał takie hałasy u siebie? Zgrzyta jakby w hamulce wpadły kamienie (ale nie zawsze). Nie wiem, czy powinienem zastosować tutaj solucję z torby kangura (założenie tłumików akustycznych na tylne amortyzatory).
Zachęcam do porównania cen za usługi i wypowiedzenie się na forum. Amen
