Ostatnio mój kangurek 1.9 D zaczął szarpać i słabnąć Po paru wizytach u pseudo fachowców poddałem się i pojechałem do ASO gdzie na dzień dobry podłączyli komputer i wszystko wyszło, okazało się że nawalił czujnik skoku iglicy na trzecim wtryskiwaczu. I teraz pytanie, da się to jakoś naprawić czy w grę wchodzi tylko wymiana? A zabawka tania raczej nie jest ,w ASO jakiś tysiaczek .

a najlepsze jest to że za try dni wybieram się torbaczem nad morze jakieś 1000km tam i spowrotem uda mi się czy będę musiał go pchać
