cześć, moje kangoorzątko -pampa z 1999 1.9D 65kM kaszlało i ksztusiło się w czasie jazdy aż stanęło i nie chciało odpalić,
fachowcy orzekli, że winny jest immob. i trzeba go odciąć, ku mojemu zdziwieniu używali do tego szlifierki kontowej w okolicy
pompy paliwowej

,ale pomogło

na dwa tygodnie

,teraz raz- dwa razy w tygodniu nie chce zapalić ale przez mniej więcej
pół godzinki

później jak ręką odjął, nawet do warsztatu nie zdążę go zaholować

przez to boję się dalej ruszać, zwłaszcza, że
wożę dwa małe brzdące

, objawy są takie jakby nie dostawał paliwa, pociągnąłem mu kablem prąd z aku prosto na pompę i nie
pomogło

help!
pozdrawiam