Witam !
Od pewnego czasu do szewskiej pasji doprowadza mnie wspomaganie w moim Kangoorku. Otóż problem nie jest specjalnie uciążliwy, nie mniej jednak szukam jego przyczyny. Chodzi o to, że podczas jazdy na prostym odcinku, niepochyłej nawierzchni, obserwuję jak kierownica powoli i delikatnie przekręca się w prawo o 10-15 stopni, co w rezultacie skutkuje tym, że samochód na odcinku 100 metrów zjeżdża o 2-3 metry. Jeżeli jadę po nawierzchni lekko przechylonej w lewo, problem nie występuje. Co więcej zaobserwowałem, że po ustawieniu kierownicy w dowolnej pozycji przy skręcie w prawo, trzyma ona swoje położenie, natomiast przy skręcie w lewo "odbija" z powrotem. Myślałem, że to zbieżność, źle napompowane koła z przodu, w końcu podejrzenie padło na prawy amortyzator lub wspomaganie. Być może ktoś spotkał się już z podobnym problemem i może mi powiedzieć skąd to "ściąganie" się bierze i jak temu zaradzić.
Pozdrawiam,
Krzysiek.