Lodowisko to jest i na gumie. I nawet lepiej, bo łatwiej toto wywalić. Różnica jednak jest, bo dywanik wyjmiesz - blachy nie
Nie wspomnę o takim szczególe, że
pod blachę dostanie się z pewnością woda. Z czasem i trochę soli. I to dziadostwo ma niewielkie szanse na wyschnięcie. Nie jestem aż tak mocny z chemii ale na styku dwóch metali o różnych właściwościach powstaje ogniwo. Gdy do tego dodamy elektrolit w postaci roztworu soli, to mamy elektrownię jak nic
Nie żeby kopało ale korozja to tam będzie galopująca.

Chyba, że położysz ją na tej gumowej fabrycznej wykładzinie, żeby nie stykało się w żaden sposób ze stalową podłogą. Ale i tak jakoś musisz te blachę zamocować ...