Więc po godzinach spędzonych na forum, i zakupie środka czyszczącego do układów chłodzenia ( nie uzyłem go za namową kochanych "fanatyków" z forum), wpadłem ze znajomym na genialny a zarazem prosty sposób. Mianowicie odkręciliśmy gumowe węże za zaworkiem z jednej i za pompą wodną z drugiej strony, wsadziliśmy najpierw do jednego potem do drugiego z węży cieńszy, a koniec cieńszego do kranu z dużym ciśnieniem wody - płukanie nagrzewnicy aż do skutku czyli do momentu , aż wypływająca woda będzie czysta ( na początku leciało błocko







