Kiedy włącza się turbina ???

Pytam, bo nie wiem jak coś zrobić

Postprzez skarb sobota, 14 maja 2005, 19:25

Branio

Nie będę go na wolnych trzymał(jeśli znów go będę miał). Laughing
"Przecież ciśnienie w układzie smarowania utrzymuje się jeszcze jakiś czas po wyłączeniu silnika Exclamation
Ja nie wsadzam turbiny do suchego lodu. Laughing
Nie przekonaliście mnie. Cool
Nie będę go na wolnych trzymał(jeśli znów go będę miał). Laughing"

Ja tam nie wiem, ale jak reno pisze w obstrukcji, że nie wyłączać zanim się nie dojedzie - czyli w przełożeniu na nasze (może) chwilę odczekać po dojechaniu, aż się wychłodzi - to znaczy, że chyba reno wie co pisze.

Z drugiej strony reno nigdzie w obstrukcji nie pisze dosłownie coby odczekać.

Z trzeciej strony mam 2 znajomych co im poszły turbiny w dizlach (mondeo stare i nowe) i o patencie z odczekiwaniem dowiedzieli się dopiero na wymianie turbiny.

TO ja to już nie wiem.


Pozdro

2008 Kangoo II Privielege 1.5 dci 105 km - wszystkomający z cennika z wyjątkiem dachu szklanego.
2004 Kangoo I Helios 1.5 dci - 102 km
Avatar użytkownika
skarb
Kangooekspert
Kangooekspert
 
Posty: 852
Dołączył(a): wtorek, 12 kwietnia 2005, 23:00
Lokalizacja: ŁÓDŹ

Postprzez AdiK sobota, 14 maja 2005, 20:22

branio napisał(a):Przecież ciśnienie w układzie smarowania utrzymuje się jeszcze jakiś czas po wyłączeniu silnika :!:
Ja nie wsadzam turbiny do suchego lodu. :lol:
Nie przekonaliście mnie. 8)
Nie będę go na wolnych trzymał(jeśli znów go będę miał). :lol:

Jeszcze prościej turbinka to taki wiatraczek mimo że przestanie się dmuchać to dalei się kręci i kręci się dłużej niż utrzymuje się ciśnienie oleju.
Pozdrawiam Adrian

Był KaleidoGwiezdnyPył 1.5dci75
Jest Peugeot 5008 2.0HDI
Avatar użytkownika
AdiK
Kangoomistrz 2009
Kangoomistrz 2009
 
Posty: 1033
Dołączył(a): środa, 7 kwietnia 2004, 23:00
Lokalizacja: poszukiwana

Postprzez darecki sobota, 14 maja 2005, 22:38

Wiz napisał(a): No chyba ze nie lubisz swojej turbiny i chcesz ja szybko wymienic aczkolwiek uprzedzam ze koszt nowej to jakies 4000-5000 zl :D
Turbina kosztuje "troche" mniej-http://www.allegro.pl/show_item.php?item=51291175
było:kangoo 1.4 lpg 2001
jest:kangoo 1.5 dci 2011
darecki
Kangoogaduła
Kangoogaduła
 
Posty: 474
Dołączył(a): poniedziałek, 28 marca 2005, 23:00
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Postprzez Wiz niedziela, 15 maja 2005, 01:04

No to po koleji:
Branio - Twoja sprawa co robisz ze swoim zwierzakiem, poczekac nie zaszkodzi a pomoc moze :twisted: Ja czas potrzebny na ostygniecie wykorzystuje na pozbieranie gratow zanim wysiade - telefon radio kurtka itp.

Zuwik - Wlanie po to sie zostawia wlaczony silniczek na postoju zeby wlasnie wszystko ostyglo. Stygniecie z 90 do 0 nie jest szkodliwe w odroznieniu od 180 do 0

Skarb - znam kolesia co sobie wlasnie przez brak uwagi i cierpliwosci (nie czekal na ostygniecie) troszke uszkodzil turbine w Volve V40. W tej chwili wlasnie przez turbine gubi i pali olej.

Adik - dokladnie tak, turbina ma jedyne 10 000obr/min lub wiecej.

Darecki - To milo ze ona kosztuje "jedyne" 1300zl :D Tak powaznie to za ta kase wole kupic alumki albo ja przepic :twisted: Cena podana przezemnie to cena SERWISOWA :D

Mnie osobiscie przekonalo kilka argumentow zeby robic to co robie:
- SUBARU to fura wewnatrz srednio wypasiona, za to silnik to max wypas i chyba zawsze na turbinie. Dziwnym trafem montuja tam wskaznik temperatury turbiny by klient wiedzial ile musi siedziec cierpliwie i czekac.
- Powyzszy sposob jest zalecany przez mechanikow ktorzy naprawde znaja sie na tym co robia (chodzi mi o tych od regeneracji turbin i od tuningu softwerowego silnikow).
- Podany przezemnie wczesniej to: Nie zaszkodzi a pomoc moze
ANTYKLUBOWICZ
STOPER DROGOWY :D
smoke tires not drugs
Aktualnie czerwone Clio 3 ph 1, choć wole żony niebieskie Clio 4 GT :)


Avatar użytkownika
Wiz
Użytkownik zbananowany
 
Posty: 1967
Dołączył(a): sobota, 26 marca 2005, 00:00
Lokalizacja: Moim domem praca, dom hotelem :(

Postprzez Bullitt niedziela, 15 maja 2005, 09:16

Wiz napisał(a):Zuwik - Wlanie po to sie zostawia wlaczony silniczek na postoju zeby wlasnie wszystko ostyglo. Stygniecie z 90 do 0 nie jest szkodliwe w odroznieniu od 180 do 0


Może mic znacznie wyższą temperature, taka jak podajesz moze miec powietrze po przejsciu ptrzez turbine

Wiz napisał(a):Adik - dokladnie tak, turbina ma jedyne 10 000obr/min lub wiecej.


Jedno zero Ci uciekło 100 000 - 180 000 obr/min
Bullitt
Kangoomistrz 2008
Kangoomistrz 2008
 
Posty: 2928
Dołączył(a): piątek, 28 listopada 2003, 00:00
Lokalizacja: wiocha zabita dechami

Postprzez Wiz niedziela, 15 maja 2005, 10:09

Bullitt dzieki za poprawki. Wiedzialem ze cos kolo tego ale nie bylem pewny.

A teraz ja mam pytanie do madrzejszych odemnie:
Czy w momencie kiedy zaczynamy hamowac silnikiem - czyli noga na hamulcu BEZ GAZU :!: :D - zmieniamy biegi na nizsze i obroty nagle wskakuja na 2500, turbina zaczyna sie krecic na pelny gwizdek :?: i czy nie szkodzi jej to przypadkiem :?:
ANTYKLUBOWICZ
STOPER DROGOWY :D
smoke tires not drugs
Aktualnie czerwone Clio 3 ph 1, choć wole żony niebieskie Clio 4 GT :)


Avatar użytkownika
Wiz
Użytkownik zbananowany
 
Posty: 1967
Dołączył(a): sobota, 26 marca 2005, 00:00
Lokalizacja: Moim domem praca, dom hotelem :(

Postprzez zuwik niedziela, 15 maja 2005, 12:19

Wiz już jarzę z tym spieczeniem - wyłączysz przy 180st. to się zatrzyma i spiecze stygnąc, a jak ostygnie na obrotach do 90st. to się nie zdąży spiec bo za mała temp :) Dobrze? :) AdiK czy napewno kręci się aż tak długo? Musiałbyś 5 minut po wyłączeniu silnika słyszeć świst :idea:
Wiz napisał(a):A teraz ja mam pytanie do madrzejszych odemnie:
Czy w momencie kiedy zaczynamy hamowac silnikiem - czyli noga na hamulcu BEZ GAZU :!: :D - zmieniamy biegi na nizsze i obroty nagle wskakuja na 2500, turbina zaczyna sie krecic na pelny gwizdek :?: i czy nie szkodzi jej to przypadkiem :?:
Turbina jest po to, żeby się kręcić :) To tak jak pytanie, czy kołom szkodzi jak się kręcą :) Szkodzi :arrow: bo opony się ścierają :wink: A pytanie o obroty turbiny dobre: jak puszczam gaz na takich obrotach to pompa odcina dopływ (tak jest w benzyniaku), więc turbina kręci się na samym powietrzu? :| To by oznaczało, że na bank nie na pełnym gwizdku :idea:
Obrazek
zuwik
Kangoomaniak
Kangoomaniak
 
Posty: 2885
Dołączył(a): wtorek, 24 sierpnia 2004, 23:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez Wiz niedziela, 15 maja 2005, 12:58

zuwik napisał(a):Wiz już jarzę z tym spieczeniem - wyłączysz przy 180st. to się zatrzyma i spiecze stygnąc, a jak ostygnie na obrotach do 90st. to się nie zdąży spiec bo za mała temp :) Dobrze? :)


Brawo :D

zuwik napisał(a):Turbina jest po to, żeby się kręcić :) To tak jak pytanie, czy kołom szkodzi jak się kręcą :) Szkodzi :arrow: bo opony się ścierają :wink: A pytanie o obroty turbiny dobre: jak puszczam gaz na takich obrotach to pompa odcina dopływ (tak jest w benzyniaku), więc turbina kręci się na samym powietrzu? :| To by oznaczało, że na bank nie na pełnym gwizdku :idea:


Wiesz w sumie masz racje, turbina nabiera predkosci od spalin a przy zdjetej nodze z gazu, komputer nie podaje ani kropelki paliwa, az do osagniecia 1500obr wiec brak jest "mocy" ktora moze ja napedzic. W zwiazku z powyzszym przy hamowaniu silnikiem powinna sie nie krecic na maxa :D
Zauwazylem zreszta ze w momencie kiedy jade na biegu i nie dodaje gazu - czyli hamuje silnikiem - a pozniej depne na maxa w gaz to jest ledwo wyczuwalna przerwa zanim silnik "ozyje i pociagnie". Przerwa ta jest pewnikiem potrzebna na rozpedzenie turbiny i doladowanie momentu i konikow :twisted:
ANTYKLUBOWICZ
STOPER DROGOWY :D
smoke tires not drugs
Aktualnie czerwone Clio 3 ph 1, choć wole żony niebieskie Clio 4 GT :)


Avatar użytkownika
Wiz
Użytkownik zbananowany
 
Posty: 1967
Dołączył(a): sobota, 26 marca 2005, 00:00
Lokalizacja: Moim domem praca, dom hotelem :(

Postprzez Bullitt niedziela, 15 maja 2005, 18:19

Wiz napisał(a):Bullitt dzieki za poprawki. Wiedzialem ze cos kolo tego ale nie bylem pewny.

A teraz ja mam pytanie do madrzejszych odemnie:
Czy w momencie kiedy zaczynamy hamowac silnikiem - czyli noga na hamulcu BEZ GAZU :!: :D - zmieniamy biegi na nizsze i obroty nagle wskakuja na 2500, turbina zaczyna sie krecic na pelny gwizdek :?: i czy nie szkodzi jej to przypadkiem :?:


Nie zaczyna, bo komp nie podaje paliwa i silnik nie produkuje spalin, a turbinka kreci sie powoli, jeszcze bezwładnoscia
Bullitt
Kangoomistrz 2008
Kangoomistrz 2008
 
Posty: 2928
Dołączył(a): piątek, 28 listopada 2003, 00:00
Lokalizacja: wiocha zabita dechami

Postprzez Bullitt niedziela, 15 maja 2005, 18:22

zuwik napisał(a):Wiz już jarzę z tym spieczeniem - wyłączysz przy 180st. to się zatrzyma i spiecze stygnąc, a jak ostygnie na obrotach do 90st. to się nie zdąży spiec bo za mała temp :) Dobrze? :) AdiK czy napewno kręci się aż tak długo? Musiałbyś 5 minut po wyłączeniu silnika słyszeć świst :idea:


To ne to, ze ona kreci sie przez 5 min, ani nie prawda, ze ma 180 stopni. Moze miec i 700 stopni i slicznie sie swiecic po ostrej jeździe. Olej jest w tym wypadku poza smarowaniem czynnikiem chłodzącym.
Bullitt
Kangoomistrz 2008
Kangoomistrz 2008
 
Posty: 2928
Dołączył(a): piątek, 28 listopada 2003, 00:00
Lokalizacja: wiocha zabita dechami

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pytam

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron