Moje szare komórki podpowiadają mi, że już nic nie trzeba sprawdzać. 

 I przyznaję, że gdyby Żuwik nie napisał tego, że wydechowe nie mogą być z plastiku, to sama bym na to nie wpadła. 
  
 Szukałam więcej informacji o tym kolektorach już wcześniej, ale niestety nic nie znalazłam.  

  Wiem tylko, że szkodliwe są dla nich cykliczne zmiany temperatury (i chyba chodzi tu także o te wydechowe).