czytam sobie kilkomiesieczne zaleglosci i widze ze ladnie sie porobilo! koncik naukowo-techniczny!!
Tylko mam male "przemyslenie" do tej wiedzy i robienia uzytkownikow w balona. Otoz przed w lipcu podczas wymiany polosi majster pomagal sobie mlotkiem, jako mlody inzynier skarcilem go ze to powinno samo wchodzic, ale dostalem przyslowiowe ***...., szceze mowiac to na nic wielka wiedz techniczna w dyskusji z facetem ktory od 30 lat wyciaga i wklada polosie.... ale nie odpusilem i przed wyjazdem do Bulgarii zajrzalem na zaprzyjaznionym kanale pod dolna oslone silnika i co zobaczylem- lejacy sie olej ze skrzyni.... lał sie tak szybko ze gdybym pojechal do Bulgarii wrocilbym na lawecie, wiec ja postnowilem wrocic do tego serwisu i .... (dalsza czesc nic nowego nie wnosi)
Ot taka moja opowiec, puenta:
1.jak Cie nie orżną to Ci spapraja robote
No nie . To tylko kur... w tej Polsce tak może być . I to ma być fachowiec z 30 letnim stażem

