Dzisiaj rano od razu pojechalem na stacje bezynowa i upuscilem powietrza do 2.0 z przodu i z tylu.
O ile na mokrej nawierzchni auto spisywalo sie jakotako to po wjechaniu w ulewe i wpadajac w kaluze przy duzej szybkosci czulem sie zagrozony.
Przejechalem tak okolo 150 km i zapewne poostawil bym takie cisnienie na jutro ale ostatnie 30 km przejechalem w duzym wietrze - kilkakrotnie wlosy stanely mi na glowie czujac ze trace panowanie nad autem.
Podjechalem na ta sama stacje co rano i dobilem wszedzie do 2.4.
Jechalem bez obciazenia osobami i bez ladunku lecz przy szybkosciach grubo ponad 100 km/h.
Wniosek:
utrzymywac cisnienie zalecane przez producenta i poruszac sie zawsze z szybkoscia bezpieczna.