Strona 1 z 1

1.5 diesel nierówno na wolnych obrotach

PostNapisane: sobota, 22 marca 2014, 10:32
przez Kangurzyca1986
Witam,
problem jak w temacie: samochód zbuntował się nagle w czasie jazdy, łupnęło (dosłownie) i zaczął nierówno pracować bez utraty mocy, niedymiąc
Diagnoza: wtryski do regeneracji i pompa wtryskowa paliwa (zużyła się, zaczęła rosić opiłkami metalu do układu, zniszczyła wtryski itd) drogie, ale zrobiono
Pozostała nierówna praca ROZGRZANEGO silnika na wolnych obrotach. Dwóch specjalistów poddało się i rozłożyło ręce.
powtórna diagnostyka wtrysków, pompy, podłączenie pod komputer, nie wskazały żadnych błędów :?
Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki....co z tym fantem dalej robić....
pozdrawiam

Re: 1.5 diesel nierówno na wolnych obrotach

PostNapisane: sobota, 22 marca 2014, 13:29
przez Lucass
A łupnięcie skąd niby?
Sprawdziłbym rozrząd czy się nie przestawił.
Nie chcę siać plotek, ale pompa to nie jest coś co pada w sekundzie. Podobnie jak wtryski niszczone przez opiłki. To proces rozciągnięty nieco w czasie i dający również inne objawy typu trudności w uruchomieniu, choinka na desce, zwłaszcza przy dodawaniu gazu i na wyższych obrotach.
Jeżeli nic takiego wcześniej się nie działo, to chyba kangur dał sobie wmówic chorobę kiepskim lekarzom...

Re: 1.5 diesel nierówno na wolnych obrotach

PostNapisane: sobota, 22 marca 2014, 13:53
przez branio
Próbę przelewową z clipa

Re: 1.5 diesel nierówno na wolnych obrotach

PostNapisane: sobota, 22 marca 2014, 14:52
przez Kangurzyca1986
łupnięcie było w czasie długotrwałej jazdy z dużą prędkością na autostradzie, jakby pod samochodem, próby przelewowe były robione, wtryski zapchane, po regeneracji wtrysków silnik chodził równo póki się nie nagrzał, więc wzięto pompę na sprawdzenie itd. Po tych zabiegach w czasie jazdy silnik pracuje o wiele lepiej niż wcześniej (nawet lepiej niż przed łupnięciem), ale na wolnych obrotach nadal nierówno...i z zawirowaniami lekkimi do 1500
Nie chcę podejrzewać lekarzy, bo mają raczej dobre opinie...ale nie mogę bronić w 100% też. Dziękuję za uwagę o rozrządzie, który był też niedawno wymieniany u kogo innego, może to jakiś trop...

Re: 1.5 diesel nierówno na wolnych obrotach

PostNapisane: piątek, 20 czerwca 2014, 11:09
przez azygnerski
Cześć, w moim kangoo sytuacja wyglądała jak na filmie. Zdarzyło się dwa razy, silnik dostawał czkawki na wolnych obrotach, zaświecała się kontrolka stop. Nie było określonej pory dnia, warunków, itp, dostawał czkawki, bo tak i juz.
Pojechałem do mechanika, zrobili próbę przelewową, wymienili filtr paliwa, sprawdzili ciśnienie, itp. Jazda testowa, brak wcześniejszych objawów, mechanik stwierdził, że silnik pracuje prawidłowo, że 1,5 dci już tak mają, że co jakiś czas zapłon się reguluje, bla bla bla.
Przez niemal rok był spokój i w tym, na wiosnę, ponownie dostał czkawki – może uczulenie?. Znowu mechanik (inny), próba przelewowa, ciśnienie, usg, ekg, etc. Diagnoza, leją wtryski, przydało by się wymienić, każdy po 1000 z hakiem. No to se myślę; nieźle, 5tys w plecy... Poskładali, wsiadłem i pojechałem. Co ciekawe, od tej pory żadnych czkawek, pali normalnie, może przyspieszenie już nie to co na początku, jakby się kangur przestraszył operacji i zaczął się pilnować...
Nie liczę na cud, pewnie te wtryski trzeba będzie przynajmniej regenerować, ale nadal nie wiem co może być przyczyną tej arytmii 1,5dci.
Jakieś pomysły, podobne doświadczenia?
Arek

Re: 1.5 diesel nierówno na wolnych obrotach

PostNapisane: sobota, 21 czerwca 2014, 08:31
przez Lucass
Podejrzewam, że przyczyna może leżeć w utlenionych stykach jakiejś elektryki/elektroniki. Przy rozkladaniu i składaniu styk się poprawia na jakiś czas i działa. A potem znowu...
Gdyby to były faktycznie wtryski, to nic by im nie pomoglo.

Re: 1.5 diesel nierówno na wolnych obrotach

PostNapisane: poniedziałek, 4 kwietnia 2016, 09:04
przez azygnerski
W nawiązaniu mojej wcześniejszej wypowiedzi, dalszy ciąg był taki; silnik znowu dostał zapaści, więc kolejna wizyta u mechanika z nastawieniem i determinacją w kierunku rozwiązania problemu.
Padło na filtr paliwa, wymieniono, ale objawy nie ustąpiły.
Próba przelewowa, raczej ok.
Ciśnienie na listwie, przewodach...
Diagnoza - wtryski

Ale biorąc pod uwagę wcześniejsze objawy, ich ustępowanie po wizycie, resecie czegośtam, nie przyjąłem tej wersji, dokonałem wraz z panami fachowcami rozbioru logicznego problemu i przyznali, że to nie mogą być wtryski.
Szef warsztatu skontaktował się z kolegą z serwisu Renault, ten wskazał na rozregulowany układ sterowania wtrysku i polecił jak na FOTO
Jak się wczytacie, czynności do wykonania, to trochę jak magiczne zaklęcie, a brak zastosowania się do nich miał skutkować nawrotem choroby po 3kkm...
Niestety nie zastosowałem się do zaleceń (głównie w trosce o innych użytkowników drogi), minął rok z hakiem, dziesiątki tysięcy kilometrów i... problem nie powrócił
"Zły" opuścił organizm torbacz albo się tylko przyczaił...
Pozdrawiam
Arek