Strona 1 z 2

Kłopot z odpaleniem na zimnym silniku

PostNapisane: czwartek, 19 stycznia 2017, 12:58
przez krzyma81
Witajcie. Mój problem, (a w zasadzie dwa) polega na tym, że na zimnym silniku auto nie chce odpalić za pierwszym czy za drugim razem. Dopiero po większej liczbie załapie i jak już odpali to jest wszystko w porządku. Chwilkę pochodzi zgaszę i odpalam ponownie - łapie od razu. Na ciepłym też za pierwszym odpala... Najgorzej jest jak całkiem ostygnie, a do tego jak najpierw chce otworzyć drzwi z pilota to ani drgnie centralny (nie zawsze tak jest - czasem załapie), więc otwieram drzwi kluczem, przyciskiem od centralnego koduje kluczyk (ten przy dźwigni zmiany biegów) , sprawdzam pilot...działa. Następnie wkładam kluczyk do stacyjki , daje na zapłon, próbuje odpalić i jest lipa kręcę raz , drugi, trzeci itd ... muszę go sporo kręcić aż w końcu odpala... co może być tego przyczyną? ... któregoś dnia wyciągałem akumulaor (-16 stopni) żeby go podładować, nie chcący trąciłem gumę na przycisku awaryjnego odcięcia zapłonu i ona spadła, sporo czasu mi zajęło jej wyjęcie bo w takie miejsce wpadła że trzeba było długim drutem wyciągać, na parkingu pod blokiem. Gume założyłem na przycisk, ale od tamtej pory auto paliło za drugim razem i było ok. Teraz tzn od dwóch dni jest masakra jakaś z odpałem... kręcę i kręcę i kręce aż w końcu zaskoczy... może to mieć jakiś związek z tzw masą auta? W ubiegłum roku miałem choinke na zegarach i teraz lampy tyle są podpiętę pod "masę" samochodu, oczywiście pilot w kluczyku też wariował ale mu na jakiś czas przeszło... teraz znowu się rozkodowuje a auto nie chce palić tak jak wcześniej... jakieś propozycje macie Państwo dodam że dziś przeczyściłem połączenie i sam przewód na drodze aku "-" do masy samochodu i dalej to samo...

Re: Kłopot z odpaleniem na zimnym silniku

PostNapisane: czwartek, 19 stycznia 2017, 12:59
przez krzyma81
jest to Kangoo 1.4 benzynka bez LPG

Re: Kłopot z odpaleniem na zimnym silniku

PostNapisane: czwartek, 19 stycznia 2017, 18:33
przez krzyma81
ok... kluczyk już się nie rozkodowuje... dodatkowy przewód z akumulatora z biegunu ujemnego poprowadziłem do bloku silnika i niestety jest to samo... nie chce na zimnym silniku odpalić... łapie dopiero za 7 , 8-mym razem... to co pada? wie ktoś?
może pompa paliwa się już kończy... a może czujnik jaki temperatury albo położenia wału... czy filtr paliwa...

Re: Kłopot z odpaleniem na zimnym silniku

PostNapisane: czwartek, 19 stycznia 2017, 19:00
przez edpawel
Witam , na sam pierw proponuje sprawdzić czy jest sprawna pompka paliwa , (na zimnym) przelaczyc kluczyk na zaplon i poczekac 2minuty az pompka napompuje bezyny , jezeli odpali po długim pompowaniu to znaczy ,ze pompka podaje zamało paliwa i przy normalnym odpalaniu silnik niedostaje odpowiedniej dawki paliwa (pompka do wymiany jak auto zapali odrazu, ale po dłuzszym pompowaniu))
Gdy bedziemy pewni ,że pompka paliwa jest ok a dalej zle zapala auto to proponuje wymienic czujnik położenia wału 8-)

skocznie pozdrawiam :)

Re: Kłopot z odpaleniem na zimnym silniku

PostNapisane: czwartek, 19 stycznia 2017, 19:58
przez slay
Pompa nie napompuje ciśnienie przez 2min, wyłączy się po 2-3 sek. Musisz zrobić zwarcie na przekaźniku pompy i wtedy zmierzyć ciśnienie i wydatek. 350+/- 6kPa: 80 do 100 dm³/h.
Możesz kilka razy włączyć zapłon bez kręcenia rozrusznikiem i tak podpompować paliwo.
Nie zaszkodzi przeczyścić czujnik położenia wału.

Re: Kłopot z odpaleniem na zimnym silniku

PostNapisane: czwartek, 19 stycznia 2017, 20:32
przez krzyma81
Zapłon załączałem na dwie minuty i próbowałem odpalić... nic z tego... nie odpalił... za 9tym razem odpalił
Co do pomiarów ciśnienia i przepływu to nie za bardzo bo samochód stoi pod blokiem... brak specjalistycznych narzędzi
A jak się dobrać do czujnika położenia wału? Wiem gdzie jest już zlokalizowałem ale nie za bardzo wiem jak go wyjąć ażeby nic nie urwać...

Re: Kłopot z odpaleniem na zimnym silniku

PostNapisane: czwartek, 19 stycznia 2017, 20:39
przez krzyma81
a i znowu sie rozkodował pilot w kluczyku ... zgasiłem auto ,wysiadam i zong... dioda w pilocie mruga a zamki zamarły... ponowne kodowanie i dopiero zamknąłem auto ... eh te kangoo nooo

Re: Kłopot z odpaleniem na zimnym silniku

PostNapisane: czwartek, 19 stycznia 2017, 21:03
przez slay
Przecież pisałem Ci że pompa nie napompuje ciśnienie przez 2min, wyłączy się po 2-3 sek. Nie kręci się wał, nie chodzi pompa.
slay napisał(a):Możesz kilka razy włączyć zapłon bez kręcenia rozrusznikiem i tak podpompować paliwo.

Zrobiłeś tak ?

Re: Kłopot z odpaleniem na zimnym silniku

PostNapisane: czwartek, 19 stycznia 2017, 21:22
przez krzyma81
jeszcze tej metody nie próbowałem... jutro się tym zajmę bo już dziś z dzieciakami małymi siedze, a żona na noc do pracy moim autem dziś pojechała... Kangoo jest jej :) chce kobicinie pomóc :)

Re: Kłopot z odpaleniem na zimnym silniku

PostNapisane: piątek, 20 stycznia 2017, 08:45
przez krzyma81
Witam. Spróbowałem metody 3ech sekund... najpierw 5 razy włączałem i wyłączałem zaplon i spróbowałem zakręcić - nie odpalił
no to 10 razy powtórzyłem akcje z zapłonem i zakręciłem... odpalił :)
Tylko jest jedna taka uwaga którą zauważyłem, nie zawsze było słychać ten charakterystyczny dźwięk po przekręceniu kluczyka na zapłon, domniemam dźwięk pompki paliwowej (co drugie lub trzecie przekręcenie kluczyka było słychać)...
może to coś problem z jej zasilaniem?