www.klubkangoo.pl

Od kilkunastu dni jestem posiadaczem tej bestii. Ostrzegano mnie przed zakupem Renault właśnie m. in. z powodu skrzyń biegów, ale nie posłuchałem i teraz mam. Otóż od pierwszego dnia coś mi tłucze gdy pokonuję zakręty i chcę na nich znaczniej przyspieszyć. Słychać takie bububububu. Sprzedający powiedział, że to przegub. Sprawdziłem:

- koła (w tym wyważarka)
- opony (przy okazji całych kół)
- zawieszenie przednie (żadnych luzów)

Udałem się do mechanika. Ten wziął samochód na podnośnik, wrzucił jakiś bieg i zakręcił kołem sprawdzając mechanizm różnicowy. Co prawda koła kręciły się w przeciwnych kierunkach, ale towarzyszył temu znaczny stukot na prawej półosi gdzieś przy skrzyni (jakby ta półoś przeskakiwała, aż rusza się cała w rytm tego walenia, zaraz przy samej skrzyni)). Ponieważ na luzie nic nie stuka, postraszył mnie, że mam uszkodzony mechanizm różnicowy i żeby póki co jeździć, ale zbierać pieniążki na naprawę Mówił, że na prostych kołach mechanizm nie pracuje a zaczyna dopiero jak skręci się koła (to akurat wiem). Ponieważ do mechaników zaufanie mam ograniczone, powiedzcie proszę, czy komuś towarzyszył podczas problemów ze skrzynią biegów taki objaw? Dodam, że w skrzyni biegów olej jest, biegi wchodzą ok, tym nie mniej na 3 biegu skrzynia delikatnie wyje.

Objawy klasyczne dla padniętego przegubu.

To nie przegub, bo to po pierwsze przy skręcie w obie strony, po drugie to wali po karoserii. Na zewnątrz nic nie słychać, wewnątrz aż czuć na podłodze, jakby silnik/skrzynia pod maską latały. Dźwięk głuchy. Chyba że masz na myśli przegub wewnętrzny, dodam tylko, że nic mi nie drży, na prostych kołach mogę nawet z piskiem ruszyć.

Ruchy półośki przy skrzyni wskazują na wewnętrzny. Choć jeżeli nasilenie objawów ma miejsce przy skręconych kołach, to zewnętrzne też mogą być do wymiany.