Strona 1 z 1

Opony wielosezonowe do Kangura

PostNapisane: wtorek, 28 listopada 2017, 13:12
przez holder
Czołem! Czy jeździ z Was ktoś na wielosezonówkach? Mam możliwośc kupienia takich http://www.iparts.pl/czesc/opona-caloro ... 58096.html trochę taniej i zastanawiam się czy warto inwestować w takie, czy bawić się raczej w dwa komplety lato/zima?

Re: Opony wielosezonowe do Kangura

PostNapisane: wtorek, 28 listopada 2017, 16:46
przez Marek_Bielsko

Re: Opony wielosezonowe do Kangura

PostNapisane: środa, 29 listopada 2017, 07:25
przez holder
Szybko jak szybko... tak do 130 raczej max :) dzięki Marek za info!

Re: Opony wielosezonowe do Kangura

PostNapisane: środa, 29 listopada 2017, 18:32
przez Iglo
Jeżdżę na wielosezonówkach. W moim przypadku Uniroyal.

https://www.oponeo.pl/model-opony/uniroyal-allseasonexpert?gclid=Cj0KCQiA0vnQBRDmARIsAEL0M1lW5Px69XzyBuLGD3ukMa4nYAKHpCtsta4W1D4p5bH_gtWYAvoBzqoaAtdTEALw_wcB

Jeżdzę po mieście, w tereny środnio odśnieżane w zasadzie, jak działkę zasypie to po prostu nie jadę :lol: .
Jazda czy to zimą, czy latem w zasadzie w takim rydwanie bez uwag, obawiałem się najbardziej jak będzie na mokrym, bo polski klimat to chyba więcej jak w połowie dni mokry asfalt, ale bardzo dobrze, przynajmniej przez półtora sezonu od nowości. Próby w kopnym śniegu jak go odrobinę z zeszłym sezonie wypadły bardzo dobrze, absolutnie brak kłopotów z trakcją.
Do całorocznych przekonałem się w poprzednim, większym i mocniejszym sporo samochodzie. Było na tyle ok (tam opony Nexen), że w zasadzie przy wymianie gum w skoczku się nie zastanawiałem. |
Gdybym jednak mieszkał w górach czy wybierał się notorycznie na narty to bym się zastanowił. Choć lata temu na całorocznych Navigatorach wjeżdzaliśmy w 4 osoby ze sprzętem w Twingo na Gubałówkę, gdzie mieliśmy kwaterę bez pierdnięcia.
Na większe kłopoty nic innego niż łańcuchy nie pomoże.

Re: Opony wielosezonowe do Kangura

PostNapisane: piątek, 1 grudnia 2017, 01:04
przez pablo
Zaletą jest to że nie trzeba zmieniać. Chociaż ja wolę letnie na lato a zima na zimę szczególnie że jeżdżę czasami po lesie zimą i na letnich ciężko byłoby przebić się przez zaspy :D

Re: Opony wielosezonowe do Kangura

PostNapisane: sobota, 2 grudnia 2017, 22:44
przez Ampermax
Na wielosezonowych oponach zrobiłem kilkaset km poprzednią Renówką - Clio 1,2i, a dojeżdżałem nią prawie 5 lat do roboty i to 55 km w jedną stronę.
A bywały nie tak dawno zimy, że jak nawaliło śniegu, to do roboty jeździłem taką drogą:
Obrazek
Od wulkanizatora, u którego kupowałem te opony, dowiedziałem się, że wielosezonowe to są takie trochę gorsze zimówki, które jednak na śniegu dobrze sobie radzą. Bo na lód to nawet najlepsza zimówka nie pomoże. Jedyny mankament wielosezonowych jest taki, że latem będą się szybciej zużywać w porównaniu z typowo letnimi. Inna cecha tych opon, to jak się latem na skrzyżowaniu, albo mini rondzie robiło ciasny skręt nawet przy niedużej prędkości, to opony namiętnie lubiły piszczeć, jakby jechało tam jakieś BMW z 4 l silnikiem. A zdziwienie pieszych - pierwsza klasa.

Re: Opony wielosezonowe do Kangura

PostNapisane: środa, 6 grudnia 2017, 14:46
przez hufi
Od lat jeździłem na całorocznych, VW Passatem B3 i Jettą II, teraz w Kangoorze od kupna mam zimówki (nie zmieniałem na zasadzie - dojeździć skoro jeszcze są OK) ale jak przyjdzie pora na zmianę to też założę jakieś dobre wielosezonowe. Miałem Barum Quartaris, Vredestein Quatrac, Goodyear Vector 4Seasons. W przypadku gdy w większości jeździ się w zimie po odśnieżonych drogach, po mieście = po mokrej nawierzchni albo błocie pośniegowym to jak dla mnie nie o ile jeździ się "z głową" i ostrożnie to nie ma problemu. Nawet kilka razy w kopnym, świeżym śniegu drogami gminnymi jeździłem i też bez większych problemów. Po prostu wolniej i ostrożniej. Nawet mając "zimówki" nie odważyłbym się jechać po takich drogach jak po suchych a niektórym niestety się wydaje, że mając zimowe i kilka różnych systemów na wyposażeniu mogą zimą jechać tak jak latem. No niestety nie. A odpada problem przechowywania, dylemat kiedy zmieniać czy nagłe zaskoczenie wczesnym jesiennym albo późnym wiosennym "atakiem zimy" gdy jeszcze się ma albo już się zmieniło na letnie i dramat bo nasypało śniegu i letnie nie dają rady. A chyba najgorzej jak się ma i letnie i zimowe ale jakieś najtańsze no-name (na zasadzie - no przecież zimowe), niektórzy nawet nalewki kupują... W takiej sytuacji zamiast 2 kompletów byle czego sezonowego wolę 1 dobry komplet uniwersalnych.

Re: Opony wielosezonowe do Kangura

PostNapisane: poniedziałek, 18 grudnia 2017, 21:47
przez mromasz
Używam Michelin CrossClimate - opony letnie z homologacją zimową (lepsze niż wielosezonówki). Fajne, niegłośne, dobrze hamuje sie latem i na mokrej nawierzchni, dobrze jeździ po błocie, zimą na śniegu ok, na lodzie jak zawsze ;) Kupiłbym je jeszcze raz.

20170528_153031.jpg
20170528_153031.jpg (132.28 KiB) Przeglądane 2680 razy