Strona 1 z 1

Wpadło sprzęgło ,lużno lata , jakieś fatum ?

PostNapisane: piątek, 23 lutego 2018, 13:57
przez asterix
Witam Panowie po raz kolejny ...Ledwo uporałem się z cieknącą obudową termostatu a już czas na kolejną usterkę... :oops: Sprzęgło działało zawsze bez najmniejszego problemu , przyjechałem rano do domu , teraz okazało się ,że sprzęgło leży na podłodze :?: :?: :?: ,lużno lata dół - góra ...zaczynam się już troszkę denerwować ...kolejna usterka ...pod samochodem sucho , płyn hamulcowy jest ...coś spadło ? Kangurek z 2001 roku , silnik 1.4 , Panowie proszę o sugestie i porady bo zaczynam mieć chęć na dużego kielicha ,jednak on mi pewnie nie pomoże... :D

Re: Wpadło sprzęgło ,lużno lata , jakieś fatum ?

PostNapisane: poniedziałek, 26 lutego 2018, 10:59
przez Iglo
Linka powinna być zaczepiona na łapie przy skrzyni i na pedale na samonapinaczu.
Wygooglaj zdjęcia/schemat samonapinacza bo tam bym stawiał że spadło/pękł.

Re: Wpadło sprzęgło ,lużno lata , jakieś fatum ?

PostNapisane: poniedziałek, 26 lutego 2018, 16:20
przez asterix
Iglo dzięki za podpowiedż , jak zrobie dam znać Pozdrawiam