Strona 1 z 2

Skrzynia -Dziwne historia, ale zdarzyła się naprawdę i trwa

PostNapisane: poniedziałek, 11 lipca 2005, 16:57
przez lukas
Witam.
Opowiem pokrótce całą historię z moim staruszkiem z 1999 r silnik 1.2.
Dziadek wiadomo wymaga wymiany części w zawieszeniu sobie myślę, bo wszystko się telepie.
No to mając w zapasie kilka złociszy zabieram się do remontu, podjeżdżam do zakładu gdzie naprawia się samochody różnych marek.
Wjeżdżam na szarpaki no i proszą mnie do kanału, ku mojemu zdziwieniu okazuje się, że do wymiany jest WSZYSTKO.
Wymiana części trwała 2 dni.
Płace wyjeżdżam z warsztatu jadę sobie po trasie, nagle jeeeeebud. Rozwaliło skrzynie biegów. Okazało się, że rozsypało się nowe trójpalczaste łożysko na lewej półosi to, co wchodzi w skrzynie, Niestety skrzynia złom trzeba nową, więc kupuję w tymże warsztacie nową skrzynie, przynajmniej tak wyglądała.
Skrzynia i zawieszenie jeszcze pachnie nowiną, więc jadę sobie po trasie i słyszę trzaski w zawieszeniu takie jakby łamany plastik. Okazało się, że gumy w wahaczach po mimo że są nowe tak jakoś sucho trzaskają, popsikał mechanik jakimś płynem i jest super trzaski znikły.
Wiec zadowolony jadę sobie po trasie.
Teraz słyszę coś ala bułana na oponie, ale nie czuję tego (drżeń brak).
Tak przy prędkości 50 km/h słychać stuk…….stuk……..stuk…. jak jadę szybko tak około 80 to słyszę stuk.stuk.stuk…. szybkie stukanie. No to z powrotem na warsztat.
Wszystko nowe oprócz półosi może krzywa jakaś sobie myślimy.
Wyjmujemy półosie i zabieram je do firmy, która zajmuje się regeneracją i prostowaniem półosi oni to zbadali i powiedzieli, że półosie proste.
Noto ja już i mój mechanik nie wiemy, co jest, wszystko nowe z przodu a stuki słychać po lewej stronie jak by.
Opony i felgi kupuje nowe O ŻESZ ***…… nie pomogło.

Brak koncepcji jakichkolwiek, jeżdżę tak już z miesiąc.
Co w trawie piszczy???
Pozdrawiam.

PostNapisane: poniedziałek, 11 lipca 2005, 18:45
przez sw
a jak mu dasz gaz na podnosniku to nie stuka?

PostNapisane: wtorek, 12 lipca 2005, 04:59
przez lukas
sw napisał(a):a jak mu dasz gaz na podnosniku to nie stuka?


Gdy jadę na luzie lub na biegu, bez gazu lub z gazem to stukanie jest takie samo.
Natomiast jak samochód dam na lewarek to stukanie znika i widać, że koła pracują równiutko, niema żadnych drgań.

PostNapisane: wtorek, 12 lipca 2005, 09:03
przez sw
luzy na amorkach, wachaczach? czy to jest stuk centralny, czy od któregoś koła?

PostNapisane: wtorek, 12 lipca 2005, 14:26
przez lukas
Stukało, stukało aż zaklinowało skrzynie biegów i rozłupało, da się jeszcze jechać, ale hałas straszny.
Wniosek jest prosty.
Stuki wychodziły ze skrzyni biegów i rozchodziły się po półosi lewej.
Mechanik umywa ręce, sprawa idzie do Prokuratury, mam faktury montażu z zakupem to dam sobie jakoś rade.
Natomiast może ktoś ma na zbyciu skrzynie najlepiej z montażem. Tereny Śląskie mnie interesują, dalej obawiam się, że nie dojadę.
(Lub jakieś propozycje.)
Pozdrawiam.

PostNapisane: wtorek, 12 lipca 2005, 15:56
przez zuwik
Używka wchodzi w rachubę? Polecam Gasket Bielsko - http://www.gcr.pl/

PostNapisane: wtorek, 12 lipca 2005, 17:12
przez Gość
zuwik napisał(a):U¿ywka wchodzi w rachubê? Polecam Gasket Bielsko - http://www.gcr.pl/


Dziêki za chêci, ale z t± firm± nie dobijê targu.
Dzwoni³em do nich powiedzieli, ¿e i owszem maj± skrzynie za 800 z³. Gwarancja na rozruch 5 km. do przejechania tyle niby ma byæ ten rozruch powiedzia³ ze jak rozsypie siê po 10 km. to pech. Tak na marginesie to zwyk³y szrot daje gwarancje 3 miesi±ce. Tylko, ¿e akurat nie maj± ¿adnej na stanie. Co do ceny 800,00 z³ to jest spoko za u¿ywkê z gwarancj± 5 km. ????
Dziêkujê nie skorzystam. Ju¿ i tak wywali³em mase kasy.
Mo¿e macie jakie¶ inne pomys³y i znacie uczciwych ludzi nie interesuj± mnie naci±gacze i kanciarze.
Pozdro.

PostNapisane: wtorek, 12 lipca 2005, 17:14
przez lukas
zuwik napisał(a):Używka wchodzi w rachubę? Polecam Gasket Bielsko - http://www.gcr.pl/


Dzięki za chęci, ale z tą firmą nie dobiję targu.
Dzwoniłem do nich powiedzieli, że i owszem mają skrzynie za 800 zł. Gwarancja na rozruch 5 km. do przejechania tyle niby ma być ten rozruch powiedział ze jak rozsypie się po 10 km. to pech. Tak na marginesie to zwykły szrot daje gwarancje 3 miesiące. Tylko, że akurat nie mają żadnej na stanie. Co do ceny 800,00 zł to jest spoko za używkę z gwarancją 5 km.
Dziękuję nie skorzystam. Już i tak wywaliłem mase kasy.
Może macie jakieś inne pomysły i znacie uczciwych ludzi nie interesują mnie naciągacze i kanciarze.
Pozdro.

PostNapisane: wtorek, 12 lipca 2005, 18:30
przez zuwik
A to ciekawe. Choć w sumie się nie dziwię, bo ostatnio chciałem tam kupić sondę lambda i facet dał mi kilka żebym sobie wybrał. Pytam jaki przebieg, a on mi na to że koło 100000km :) szczegół, że to max dla sondy. Jedynie bym taką kupił jakby mi całkiem padła, ale nie za 150 :? jest jeszcze drugi taki w bielsku, nie pamiętam www, ale skoro słyszałeś o gaskecie to o nich pewnie też (eurofrance się chyba nazywają)

PostNapisane: wtorek, 12 lipca 2005, 19:04
przez branio
Jakiej skrzyni szukasz?
Bo są, niestety dla mnie nie mają (JB1171) :?