Strona 1 z 2

Zamarzające drzwi

PostNapisane: poniedziałek, 5 stycznia 2004, 23:44
przez benski
Przyszła zima i mam już problem z odsuwanymi drzwiami. Po prostu zamki zamarzają: albo kłopoty z ich zamknięcien, albo z otwarciem.
Czy ktoś wie gdzie to może przymarzać? Blokada z tyłu nie zaskakuje, nie blokuje rygla. Odmrażacz jest mało skuteczny. Może jest jakaś dziura :lol: , która to roziwąże tzn. prze którą można wstrzyknąć :oops: ..........odmrażacz.
Piotr
Expression 1.2 16V

zamarzajace drzwi

PostNapisane: czwartek, 8 stycznia 2004, 14:02
przez zly
:evil:
Mam ten sam problem. Wynika to z blokownia sie ciegien zamkow w pancerzach, ktory maj± ksztalt litery U. Taka konstrukcja pancerza powoduje, ¿e nawet przy niewielkiej ilosci wody jak moze sie do niego dostac, podczas mrozu zamki zablokuja sie. Jedyny skuteczny sposob to cieply garaz i czekanie a¿ ciegana dotr± sie. Zakraplanie oleju badz odmrazaczy w pancerz dziala krotko a pozatym aby sie do niego trzeba zdjac plastikowe oslony z drzwi.
Sewisy nieradza sobie z tym problemem a Renault udaje, ¿e niema sprawy (niepierwszy i nieostatni raz).

drzwi-dzięki

PostNapisane: czwartek, 8 stycznia 2004, 15:57
przez benski
No to jestem w domu :( Byle do wiosny :lol:

PostNapisane: czwartek, 8 stycznia 2004, 20:40
przez jon104
:( Właśnie wczoraj miałem powtórkę z rozrywki (czyt. Wigilii) i po otwarciu drzwi przesuwnych juz mi się nie udało ich zamknąć. Trzeba było wydłużyc drogę do domu aż do pół godziny (w samochodzie temperatura 20 stopni) i jakoś puściło czyli udało sie zamknąć autko pod blokiem na noc. Ciekawe, że dotyczy to zawsze tylko lewej strony :wink:
Teraz po prostu ich nie ruszam :idea: :wink:

drzwi-cd

PostNapisane: czwartek, 8 stycznia 2004, 21:31
przez benski
No właśnie, tylko lewe drzwi. Z prawymi takich kłopotów nie ma. Ja mam taką metodę: zwykle drzwi dają się otworzyć, ale zamknąć ich już nie mogę-odskakują, wówczas wciskam od wewnątrzn przycisk na drzwiach, ten od blokady i...........ciach drzwi zamknięte, tyle tylko, że ...........otworzyć już ich nie mogę. Aż do odtajania w garażu. Rano wyjeżdżam do pracy, drzwi się otwierają i ........ sytuacja się powtarza.
A tu mrozy idą, znów mówili z TV.
Piotr
Expresion 1.2 16V

PostNapisane: sobota, 5 stycznia 2008, 09:50
przez kulek
z zamkiem nie mam problemow ale przymarzały mi drzwi do uszczelek bardzo dobrze leczy te dolegliwosc plak do tapicerki wystarczy spryskac gume i dzwi juz nie przymarzaja

PostNapisane: sobota, 5 stycznia 2008, 10:09
przez _ONE_
Proponuję smar teflonowy w sprayu na linki w pancerzu, trochę czasu zajmie nam taka operacja, ale będziemy mieli spokój na lata.
W moim przypadku skuteczność wyniosła 100%. Całą operację wykonałem przy okazji naprawy pękniętej linki, której ułożenie i mocowanie jest źle zaprojektowane.

BTW Kulek, Witaj :!: Zapraszam do jestem tu nowy :idea:

PostNapisane: sobota, 5 stycznia 2008, 15:18
przez george
Ciekawe, że dotyczy to zawsze tylko lewej strony

...ja z lewymi nie mam problemu :wink: :!:
Obrazek

za to, tylne mi zamarzły :evil:

PostNapisane: sobota, 5 stycznia 2008, 17:15
przez bogdan02
No witam. :!:
Zakładamy klub zamarzniętych lewych drzwi :?: :evil:
Dobra teraz powarznie - GDZIE JEST LUKAS z doskonałą radą jak poradzić sobie w łatwy i skuteczny sposób.
No gdzie się ukrywa , a może rozbiera już lewe drzwi i tworzy dokumentację usunięcia problemu.
Tak z własnego doświadczenia to sposób mam taki: przez uchwyt do zamykania w/w drzwi od wewnątrz przekładamy końcówkę pasa kierowcy i następnie zapinamy pas. Durne ale skuteczne, przynajmniej się drzwi podczas ruszania i na zakrętach w prawo nieotwierają.
Pozdrawiam

PostNapisane: sobota, 5 stycznia 2008, 19:24
przez KangooMir
U mnie ten sam problem tylko z prawymi drzwiami przesuwanymi .
Radzę sobie tek samo jak "benski" .
Pozdrawiam wszystkich walczących z drzwiami i mrozem.