A więc dzisiaj kangoorek zawitał u progu serwisu na przegląd . Kupiłem Mobil 1 5W50 oraz wszystkie potrzebne filtry . Bardzo ucieszony że silniczek będzie chodził ciszej i lepiej ku mojemu zdziwieniu chodzi ... ale o wiele głośniej . Dzwięk jest bardziej basowy (choć lubie bass to tutaj jest on zbędny ) tak jak w silnikach dTi a to przeciesz dCi . Ma ktoś jakieś doświadczenia na ten temat . Co ten serwis tam namieszał we flakach mego kangoosia
PS: O dziwo nic nie przyczepili się o dodatkowe bajerki takich jak kierunki na lustrach , CB itp . A ja już myślałem że bede miał po gwarancji
Dzwoniłem już do mojego wójka co posiada Kangoorka i powiedział że w "serwisie" zdarza sie że zapomną założyć filtra powietrza Ach ta skleroza . No naprawde chłopaki tak robią ze aż mogą zapomnieć . Jutro mój ojciec tam rano pojedzie . Zobaczymy co wymyślą
no i wyjaśniło sie . Mój ojciec pojechał do serwisu i okazało sie że jakiś "mechanik z długim starzem" (to był cytat ) źle założył pokrywe filtra powietrza . A dokładnie to jej nie docisnął do końca i tamtędy leciało "lewe" powietrze . Także sprawa rozwiązana i kangoorek już śmiga aż miło