Lampka kierunkowskazu (-wskaza?)

Dawno o nic nie pytałem, to nadrabiam:)
Zauważyłem ostatnio dziwną przypadłość w autku, a mianowicie "tlącą" się lamkę od kierunkowskazu prawego (oczywiście chodzi o lampkę w kabinie, a nie o sam kierunkowskaz). Lampka ta pali się słabiutko, nie miga, gaśnie dopiero po wrzuceniu na sekundkę kierunku. Nie dzieje się tak cały czas. Oprócz tego dziś rano zauważyłem, że czasami naciskanie pedału hamulca powoduje "rozjaśnianie" tej lampki. Czy ktoś już coś widział takiego czy mam pisać do "nie do wiary" w TVN? Podejrzewam, że ostatnie chłodo-wilgocie miały jakiś wpływ na to
ps. nie wiem jak się zachowują kierunkowskazy na zewnątrz w tym czasie - dzisiaj sprawdzę po pracy (oczywiście jak raczy się zepsuć)
edit po pracy: lampka zapala się po wciśnięciu stopu, co gorsze zapalają się również KIERUNKOWSKAZY po prawej stronie. Oprócz tego, jak stop jest wciśnięty i wrzucę prawy kierunek, to "titek" jest dwa razy szybszy - tak jak przy przepaleniu żarówki, ale żarówki są OK...
Zauważyłem ostatnio dziwną przypadłość w autku, a mianowicie "tlącą" się lamkę od kierunkowskazu prawego (oczywiście chodzi o lampkę w kabinie, a nie o sam kierunkowskaz). Lampka ta pali się słabiutko, nie miga, gaśnie dopiero po wrzuceniu na sekundkę kierunku. Nie dzieje się tak cały czas. Oprócz tego dziś rano zauważyłem, że czasami naciskanie pedału hamulca powoduje "rozjaśnianie" tej lampki. Czy ktoś już coś widział takiego czy mam pisać do "nie do wiary" w TVN? Podejrzewam, że ostatnie chłodo-wilgocie miały jakiś wpływ na to

ps. nie wiem jak się zachowują kierunkowskazy na zewnątrz w tym czasie - dzisiaj sprawdzę po pracy (oczywiście jak raczy się zepsuć)

edit po pracy: lampka zapala się po wciśnięciu stopu, co gorsze zapalają się również KIERUNKOWSKAZY po prawej stronie. Oprócz tego, jak stop jest wciśnięty i wrzucę prawy kierunek, to "titek" jest dwa razy szybszy - tak jak przy przepaleniu żarówki, ale żarówki są OK...