Strona 1 z 1
wspomaganie elektryczne kierownicy piski

Napisane:
piątek, 10 lutego 2006, 22:22
przez piter6311
Witam.
Mój Kangórek 1.5 dci 65 koni 2002 grudzień //wspomaganie elektryczne kierownicy// ,co jakiś czas popiskiwał po odpaleniu silnika na 10 sekund, ruszjąc kierownica przestawał.
Dzisiaj pierwszy raz wysiadło wspomaganie kierownicy na 20 sekund, kawałek przejechałem i zaczęło działać.po wyłaczeniu silnika i odczekaniu około godziny wspomaganie zaczęło działać ale strasznie piszczało, kręcenie kierownicą nic juz nie pomagało, była tylko inna tonacja pisku .Co mam robić ratunku pomocy.Czy jutro rano mam próbowac odpalic i moze bedzie dobrze .Ale co dalej mam robić.
Pozdrawiam

Napisane:
sobota, 11 lutego 2006, 09:06
przez Bullitt
Niestety czeka Cię zakup nowej pompy wspomagania. Na szczęście teraz juz mozna kupić uzywane w dobrej cenie.
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=85412838 A dla bezpieczenstwa teraz odłączyłbym całkiem pompę - wtyczka jest przed akumulatorem. Lepiej juz jezdzic na całkiem wyłączonym, niz właczajacym sie z zaskoczenia - trenowałem jazde z popsuta pompa przez tydzien.

Napisane:
sobota, 11 lutego 2006, 12:16
przez Gość
dzieki za pocieszenie , ale chyba nie mam wyj¶cia, p³yn dola³em i faktycznie z nienacka za³±cza siê z duzym piskiem i po czasie przestaje,jaka mo¿e byæ przyczyna awarii tej pompy i jakie mam szanse na awarie drugiej pompy ,jak zapobiegaæ, dzieki

Napisane:
sobota, 11 lutego 2006, 13:46
przez zuwik
Możesz mieć ten problem:
SPRAWA NADKOLA
Podjedź do serwisu i powiedz, że słyszałeś, że są problemy z nadkolem i jeżeli masz to stare, to prosiłbyś o wymianę na nowe, poprawione. Jak są mądrzy, to nawet bez gwarancji wymienią.

Napisane:
niedziela, 12 lutego 2006, 11:53
przez Bullitt
Anonymous napisał(a):dzieki za pocieszenie , ale chyba nie mam wyjścia, płyn dolałem i faktycznie z nienacka załącza się z duzym piskiem i po czasie przestaje,jaka może być przyczyna awarii tej pompy i jakie mam szanse na awarie drugiej pompy ,jak zapobiegać, dzieki
Niestety TTTM i pompy czasami padają. U mnie druga pompa juz prawie dwa lata bezawaryjnie pracuje.

Napisane:
niedziela, 12 lutego 2006, 11:55
przez Bullitt
zuwik napisał(a):Możesz mieć ten problem:
SPRAWA NADKOLAPodjedź do serwisu i powiedz, że słyszałeś, że są problemy z nadkolem i jeżeli masz to stare, to prosiłbyś o wymianę na nowe, poprawione. Jak są mądrzy, to nawet bez gwarancji wymienią.
Nadkole moze sie uda, ale nowej pompy raczej nie wywalczy...

Napisane:
niedziela, 12 lutego 2006, 12:07
przez zuwik
Bullitt napisał(a):Nadkole moze sie uda, ale nowej pompy raczej nie wywalczy...
Nieeeee

Kto mówił o pompie?

Powiedzą, że była źle użytkowana, za dużo skręcałeś w lewo, albo za często nie skręcałeś i się zapiekła

Zielona nota była na nadkole w końcu


Napisane:
poniedziałek, 13 lutego 2006, 10:27
przez piter6311
Witam
Całą sobote i niedziele wspomaganie nie działało raz poraz piszczało,a dzisiaj rano w poniedziałek wszystko działa, ale mysle że bez wymiany pompy się nie obędzie
pozdrawiam

Napisane:
wtorek, 14 lutego 2006, 08:57
przez piter6311
Witam
cały poniedziałek wspomaganie działało, we wtorek rano takze, bez piszczenia , co się dzieje ,czy warto wymieniać silnik z pompą , czy to tylko chwilowa poprawa .
pozdrawiam