Strona 1 z 5
Turbina. Turbinka. Turbosprężareczka.

Napisane:
czwartek, 20 kwietnia 2006, 16:50
przez rustyred
Coś mi zrobił Wielki Kangurze???.
Pilne: Kto wie, kto ma jakiś kontakt? Potrzebuję turbinę do dCi, nową, dość nową lub prawie nową. Ta po regeneracji była solidna jak obietnice rządu. Samochód stoi rozgrzebany, a ja leżę!!!
Pomóżcie, proszę. Turbina potrzebnna jest na przedwczoraj, bo tamta padła znienacka.

Napisane:
czwartek, 20 kwietnia 2006, 17:17
przez AdiK
Na alegro widziałem dwie sztuki

Napisane:
czwartek, 20 kwietnia 2006, 18:00
przez rustyred
Dzięki. Ja też je widziałem. Właśnie staram się je sprawdzić, bo okazało się, że są dwie wersje turbiny i musiałem zrezygnować z zakupu nówki za dobrą cenę, ale tej "drugiej".

Napisane:
piątek, 21 kwietnia 2006, 08:21
przez daro1000
Mozesz sie "pochwalic" przy jakim przebiegu Ci padla? I jak ja traktowales, tzn. czy jezdziles bardzo ostro, ile czekales na wolnych obrotach przed zgaszeniem silnika, czy grzales auto na postoju itd.
W instrukcji jest napisane, ze wystarczy kilkanascie sekund przed zgaszeniem. Czy naprawde tyle wystarczy?
No i ile trzeba wybulic wedlug Twojej orientacji na "nowa" turbinke.
Pozdrawiam

Napisane:
piątek, 21 kwietnia 2006, 08:36
przez Wiz
Kup troszke wieksza niz oryginalna, bedzie dobra baza do dalszej "rozbudowy stadniny".
Tez sie dopisuje do powyzszego pytania po jakim przebiegu i jak dbales?

Napisane:
piątek, 21 kwietnia 2006, 17:30
przez rustyred
Generalnie możecie się czuć uspokojeni. Wiem z kilku dość rzetelnych źródeł, że w tym akurat silniku pad turbiny jest rzadkością, w przeciwieństwie do wrersji 1.9.
O turbinę dbałem, zaleceń przestrzegałem, częściej wymieniałem olej. Zresztą miałem już auto z turbiną.
Moją turbinę natomiast musiał jakoś zarżnąć poprzedni kierownik mojego kangura, bo ona lała już w momencie zakupu, czyli przy przebiegu od 50000 (wskazanie licznika) do 80000 (moje szacunki).
No i ja biedny żuczek ją dałem do regeneracji. Po regeneracji łożysko i wirnik trafił szlag po 12 000km. Dlatego nie chcę eksperymentować drugi raz, chociaż znam przypadki, że regeneracja daje dobre efekty.
P.S. Twój Kangur kupowałby Mobil Łan???

Napisane:
piątek, 21 kwietnia 2006, 17:35
przez rustyred
Aha, no i jeszcze. Miałem w dłoni turbinę w zasadzie nową, tyle, że tę większą, co nie pasuje, za 800PLN. Teraz chodzę za drugą za około 1000. Dam znac.

Napisane:
piątek, 21 kwietnia 2006, 17:38
przez branio
rustyred napisał(a):P.S. Twój Kangur kupowałby Mobil Łan?
Jeśli coś jest w niższej cenie to po co przepłacać


Napisane:
piątek, 21 kwietnia 2006, 20:18
przez Bullitt
rustyred napisał(a):Generalnie możecie się czuć uspokojeni. Wiem z kilku dość rzetelnych źródeł, że w tym akurat silniku pad turbiny jest rzadkością, w przeciwieństwie do wrersji 1.9.
Lecą szybciej te ze zmienną geometria. Ale podobno coraz rzadziej. Albo coś poprawili, albo ludzie sie nauczyli...
rustyred napisał(a):P.S. Twój Kangur kupowałby Mobil Łan???
Niekoniecznie


Napisane:
piątek, 21 kwietnia 2006, 20:57
przez rustyred
branio napisał(a):rustyred napisał(a):P.S. Twój Kangur kupowałby Mobil Łan?
Jeśli coś jest w niższej cenie to po co przepłacać

...czyli???