Strona 1 z 2
Hamulec ręczny - tylne heble

Napisane:
poniedziałek, 8 maja 2006, 11:06
przez Dudu
Szukałem, szukałem, ale tak łopatologicznie, dla mnie, nie znalazłem:
jak podciągnąć ręczny, tak, żeby wcześniej łapał?
coś poza opisywanym tu pompowaniem pedału hamulca z jednoczesnym zaciągnięcie ręcznego?
jak można podregulwać na samej szczęce pod bębnem?
poprzez to kółko z zębami, które można dosięgnąc przez otwór w bębnie - to kółko, które znajduje się pod bębnem tak na godzinie 2?
i jeszcze mam pytanie dotyczące doświadczeń z bagażniakami dachowymi - jakie macie, jakie sobie chwalicie? czy ktoś ma ten oryginalny? albo rysunek jego, zwymiarowanie, żeby można sobie wyspawać?

Napisane:
poniedziałek, 8 maja 2006, 11:13
przez branio
Jak pisałem musisz ściągnąć bęben.
Nawet jeśli uda Ci się obrócić samoregulator to i tak będzie nieprawidłowo.

Napisane:
poniedziałek, 8 maja 2006, 11:15
przez Dudu
dzięki, branio, pytałem tu, żeby juz nie zaśmiecać "jestem nowy"...
czy bęben ściągnę przez wkręcenie śrub w otwory po szpilkach, czy jakiś inny magiczny sposób jest?
OJ KOLEDZY KOLEDZY

Napisane:
poniedziałek, 8 maja 2006, 11:57
przez kangoo_vip
Moje kangoo jeszcze nigdy nie odwiedzilo mechanika bo wszystko robie sam
Regulacje linki od hamulca ręcznego jest pod samochodem na wysokości galki zmiany biegów.Jest jedna śruba i wystarczy ja dokręcić według potrzeb
Trzeba mieć do tego co prawda kanał
POZDRAWIAM
Jakby co to pytajcie.Znam kangury od A do Z

Napisane:
poniedziałek, 8 maja 2006, 12:11
przez Dudu
ok, dzięki, ale - czy to jest regulacja linki - tzn. długości, inaczej - naprężenia linki do ręcznego, czy docisku okładzin do bębna?
bo, jak mi się wydaje, jedno i drugie, to różne kwestie, prawda?

Napisane:
poniedziałek, 8 maja 2006, 12:15
przez branio
Dudu napisał(a):czy bęben ściągnę przez wkręcenie śrub w otwory po szpilkach
Nie próbowałem,używałem ściągacza od Miśka288


Napisane:
poniedziałek, 8 maja 2006, 12:17
przez kangoo_vip
Tak to jest regulacja linki a w bębnie są jeszcze odrębna śruba do regulacji odległości szczęk WCZORAJ TO ROBIŁEM
POZDRAWIAM

Napisane:
poniedziałek, 8 maja 2006, 12:26
przez Dudu
ok, rozumiem...
ale - jedna kwestia - jesli nareguluję szczęki - to jak założę bęben?
bo, tak na mój rozum - to docisk szczęk reguluję na założonym bębnie, hmmmm....?

Napisane:
poniedziałek, 8 maja 2006, 12:52
przez branio
Dudupo to jest właśnie samoregulator by nie trzeba regulować
Musisz jedynie go wkręcić przed założeniem.

Napisane:
poniedziałek, 8 maja 2006, 12:57
przez Gość
brain-no, nie mog³e¶ tak od razu wyt³umaczyæ?
i teraz ju¿ kumam, o co biega...
dziêki!
