Strona 1 z 1

popiskiwanie po uruchomieniu

PostNapisane: poniedziałek, 29 maja 2006, 14:01
przez kangoo2001
Witam
Mam kangoo 2001 dti w którym pojawił się mały problem.
Po ostatniej wymianie oleju silnika i wszystkich filtrów jak i również paska klinowego. Auto przy uruchomieniu zwłaszcza gdy jest zimny silnik słychać delikante piski. Piski te ustają lecz gdy skręce na postoju przy uruchomionym silniku w lewo lub prawo do max oporu słychać piski.
Mam przypuszczenia że to wina paska lub też jest słabo napięty. Byłem z tym u mechanika twierdzi że to chyba wspomaganie lub szczotki alternatora. Mam takie wrżenie że chce nabić mnie w butelke.
Bardzo prosił bym o odpowiedź na ten temat z góry serdecznie dziękuje.
Pozdrawiam.

PostNapisane: poniedziałek, 29 maja 2006, 14:45
przez armata
mi się wydaje bardzo prawdopodobne, że po wymianie pasek jest za słabo naciągnięty.

PostNapisane: poniedziałek, 29 maja 2006, 15:22
przez kavka
To na bank pompa od wspomagania i ona zawsze piszczy ale jeśli wcześniej tego nie było to możliwe że po wymianie paska coś się z nią stało ...

PostNapisane: poniedziałek, 29 maja 2006, 19:26
przez siwy261976
na pewno nie szczotki :) to to już jest oszustwo, u mnie pompa pracuje głośniej gdy skręce koła, ale ciężko to nazwać piskiem :) Jesli jest to typowy pisk to pewnie pasek klinowy jest za słabo naciągnięty i przy wzrosćie obciążenia (co powoduje pompa pracująca na maksa) pasek się lekko ślizga, sprawdź czy pasek piszczy jak na postoju przy włączonym silniku zapalisz wszystkie światał, dasz radio i wycieraczki, jeśli nie będzieśz miał odpowiedniego ładownia a alternator jest sprawny to tylko napięcie paska :) trochę to zagmatwałem :)

PostNapisane: poniedziałek, 29 maja 2006, 19:43
przez KiK
Racja - też obstaję za paskiem.

Kuba

PostNapisane: poniedziałek, 5 czerwca 2006, 18:15
przez robertgrzes
miałem to samo w 1,5dci mechanik nie potrafił napiąć odpowiednio paska i rano przy zapalaniu trochę popiskiwało potem cały dzień dobrze a rano powtórka z rozrywki, drugi objaw był podobny dodatkowo na postoju kiepsko działało wspomaganie: jedz do mechanika i patrz mu na ręce co robi to pomaga ale strasznie ich wkurza niech poprawią Ci ten pasek jeśli jeszcze się nie spalił i nie jest za późno :lol:

PostNapisane: wtorek, 6 czerwca 2006, 18:36
przez czerja
odnośnie patrzenia na ręce - to ich naprawdę wkurza,ostatnio wymieniałem łożyska z przodu i patrzyłem na ręce więc rozebrał co miał rozebrać i ....poszedł na śniadanie,złożył jak pojadł!czarna lista!