www.klubkangoo.pl

Witam !
Mam problemik ze spryskiwaczem jak do tej pory chodził bez problemu ale od jakiegoś tygodnia spryskiwał szyby pod coraz mniejszym ciśnienie i w końcu "zdechł". Czy macie jakieś pomysły co może być przyczyną - nadmieniam że jak chce spryskać szyby to słysze jak chodzi silniczek, więc sam niewiem czy może padla sama pompka??

Pozdr.

A może coś się "PRZYTKAŁO"

A może brakło płynu

He he...
jakieś dwa tygodnie temu dręczyłem _ONE_ podobnym problemem. U mnie nie obeszło się z rozkręcaniem i wyjmowaniem pojemnika na płyn (trzeba odkręcić wycieraczkę). U mnie było baaardzo źle, bo zatkał się rozdzielacz przód/tył. Niby wszystko przepłukałem ale z tego co widzę ostatnio coś tam jeszcze zostało, bo jakoś dziwnie psika... raz mocniej - reaz słabiej. Będę musiał powalczyć jeszcze raz:-)
Miłego rozkręcania.
Aha... dobra metota to sprężone powietrze wdmuchiwane od strony końcówek/psikawek - oczywiście uprzednio odłączamy rurki od pomki:-)

Sprawdź czy jednakowo słabo sika na przód i tył.
Jeśli jeden z obwodów działa dobrze to oznacza, że przypchał się zaworek. Wtedy można spróbować przedmuchać delikatnie lub napuścić płynu z odkamieniaczem. Jeśli natomiast w obie strony jest słaby to raczej nic nie dadzą żadne zabiegi trzeba będzie kupić nową pompkę.
Za pompkę powinieneś zapłacić nie więcej niż 50 zł.

A mnie się wydaje że problem jest do naprawienia Tylko jedno pytanie mam do Ciebie rafako
* czy spryskiwacz nie działa zarówno na przód i na tył?

Jeżeli tak to wystarczy przyciąć gumki które sa na końcach metalogo wałeczka w pompce spryskiwacza - potrafią po pewnym czasie napuchnąć i spryskiwacz pada ... ja tak miałem - jak popodcinałem gumeczki to "sika" aż miło

Kuba

PS: poszukaj w tematach - było o tym pisane dużo wcześniej

A może...

SZUKAJ

Witam!
Nie zabralem się jeszcze za rozkręcanie bo niemam czasu ale przestał spryskiwać tył i przód, więc być może coś się przytkalo. Dzięki za wszelkie porady - jaki będzie finał "walki" ze spryskiwaczem napisze.
Pozdr.

rafako napisał(a):Witam!
Nie zabralem się jeszcze za rozkręcanie bo niemam czasu ale przestał spryskiwać tył i przód, więc być może coś się przytkalo. Dzięki za wszelkie porady - jaki będzie finał "walki" ze spryskiwaczem napisze.
Pozdr.

No ładnie narozrabiałeś:-) U mnie było identycznie. _ONE_ mnie straszył, że to pompka, ale kończyło się na czyszczeniu "rozdzielacza". Ale uważaj... u mnie tak się "zatarł", że ledwo wyciągnąłem to cudo ze środka. Nie znałem sensu konstrukcji i już myślałem, że tego się nie rozbiera:-D
Jeśli chodzi o czas, to zajęło mi to nie więcej niż 40 minut ze sprzątaniem... a jak coś robie to burdel w promieniu 10 metrów jest:-)

oj.chyba trzeba ROZKRĘCIĆ

Pozdrawiam ROBERT