Strona 1 z 1

Podwyższenie tyłu - jak

PostNapisane: wtorek, 11 lipca 2006, 11:28
przez mo
Mam problem taki, że kangur ma za niski tyłek. Nie wygląda na to, że coś jest uszkodzone. Po prosu już trochę przejechał (120 000) a ja chcialbym go podnieść parę cm. I mam zasadnicze pytanie: Czy to jest bardzo trudne? :)
Czy trzeba wyjąc całą belkę spod samochodu, czy można na samochodzie?
Czy trzeba mieć specjalne narzędzia?
Ile i co obrócić?
Na co zwrócić uwagę?

mo

ps. Przejrzałem forum dość dokładnie i opisu kolejnych czynności raczej na nim nie ma a z tego co widzę torba przestała być ogólnodostępna.

PostNapisane: wtorek, 11 lipca 2006, 13:28
przez KiK
Problem jest do rozwiązania na dwa sposoby:
    1. wymiana belki na wzmcnioną, albo nowszą :D [droższy sposób]
    2. przestawienie drążków o jeden - max dwa ząbki i ustawienie go wyżej na obecnej belce. [tańszy sposób]


Ad.1

Trzeba znaleźć odpowiednia belkę [allegro, gratka, gazety motoryzacyjne z ogłoszeniami], kupić [ceny różne od. 600 zł do 1200 zł] postawić Kangoorka na podnośnikach [ale nie takich jak do zmiany koła tylko naprawdę stabilnych] odkręcić wyszstkie przewody i linki, pozbawić mocowania amorki [obojętnie raczej która strona - góra czy dół] poodkręcać trzy śruby na łapach od belki [ trzy na jedną stronę o ile pamietam dobrze]. Postępując w odwrotnej kolejniości przykręcic belkę "nową". ;) Nie zapomnieć o hamulcach :lol:

Ad.2

Znaleźć warsztat który zna się na rzeczy i zostawić auto. Pójść do spożywczaka i zakupić sześciopaka [koniecznie z lodówki], no i nie zapomnieć o ulubionych chipsach. Rozsiąść się wygodnie przed telewizorem i oddać sie swemu ulubionemu zajęciu sprawdzając po koleii czy aby "piwko" ma nadal odpowiednią temperaturę. Następnego dnia udać sie do Warsztatu i otworzyć portfel przed odebraniem kluczyków. :D usługa płatna w zależności od regionu kraju, warsztatu, Pana Henia ... waha się pomiędzy 100 a 300 zł. [plus sześciopak i chipsy] 8)

Oczywiście w przypadku Ad.1 również można odać to do warsztatu, ale to już generuje dodatkowe koszty :?

Kuba

PS: Ja wybrałem tę drugą opcję ;)

PostNapisane: czwartek, 13 lipca 2006, 09:41
przez sic
zdecydowanie preferowalbym opcje nr 2 !
czysta przyjemnosc, czyste rece, tylko portfel lzejszy.
pozdrawiam

PostNapisane: czwartek, 13 lipca 2006, 20:43
przez czerja
KiK chyba się rozpędziłeś - wypić na wieczór 6 piw a rano do samochodu? :D

PostNapisane: czwartek, 13 lipca 2006, 21:20
przez KiK
czerja napisał(a):KiK chyba się rozpędziłeś - wypić na wieczór 6 piw a rano do samochodu? :D


Ależ skąd :D ... wyraźnie napisałem następnego dnia, a ja dokładnie pojechałem na wieczór - o 19 go odbierałem [no może to późne popołudnie było ;) ]

kuba

PostNapisane: piątek, 14 lipca 2006, 06:16
przez Masaccio
Pewnie chodziło o bezalkoholowe, albo o lecha lite ;)