
Niezła sprawa muszę pomyśleć,bo muj synek to jest wiercioch.

Ale chodzi mi po głowie też lustereczko martwego pola z lewej strony,ma ktoś to zamontowane,jak się sprawdza.Ostatnio gość by mie przytarł,a za chwilkę sam go chciełem zepchnąć na trawkę UFFF!!!Dobrze,że żonka zauważyła w porę
