Łożysko tylne

[zuwik]

Łożysko tylne - jaka prosta wymiana, wystarczy tylko prasa. Łożysko wchodzi w bęben do połowy (albo nawet bardziej), więc się nie zukosuje. Więc czemu się zje****?

Objaw jest taki: koło 60km/h (choć wyżej też, ale ciszej) jest taki dźwięk, jakby w jednym położeniu pierścieni względem siebie tylko. Zależny od prędkości, okresowy, ale dużo rzadziej niż obroty koła... Czyżbym przestawił bieżnię podczas prasowania? Przecież to nowiutkie łożysko, Timken...

A może się dotrze? Od montażu zrobiłem z 5 km... Wkurzyłem się Dokręcone 160Nm. Torba podaje daNm 17,5. Nie wiem co to te daNm, ale podejrzewam że trzeba dowalić na 175 Nm. Ale ma ktoś pomysł czemu mogło się tak stać?

[branio]

Zwróć łożysko
da-x10
Dlaczego nie dokręciłeś 175Nm
Czy sprawdziłeś i mierzyłeś osadzenia łożyska?

[zuwik]

Nie ma w torbie osadzenia... Do ranta, dobiłem małym ciśnieniem... Łożysko piszczy, nie ma wątpliwości. Ale czy mi prasa nie zjechała na wew. pierścień... Mam nadzieję, że nie. Dowalę dziś 175, zobaczymy czy pomoże (wątpię).

[PanKot]

A może masz rant na bębnie i to szczęki ocierają a nie szum łożyska?

[branio]

Zbyszek dobrze napisał.
Zdejmij szczęki,załóż bęben i obracaj nim

[zuwik]

Takie rzeczy to umiem odróżnić

Zależny od prędkości, okresowy, ale dużo rzadziej niż obroty koła...

Jednak jest to wada łożyska, na 100%. Źle założone łożysko nie huczy po 100 metrach, a zużywa się szybciej. No taki pech, poleżało swoje i teraz mi nikt nie uwierzy, że dopiero założyłem. Trza się uzbroić w nowe chyba.

PS. Zapomniałem dodać, że dziś rozebrałem wszystko i złożyłem na nowo, ale zacząłem się zastanawiać czy buczy na pewno tylne, bo coś mi się dźwięk przeniósł.

[branio]

Odrazu wiedziałem że to osłonka przeciwsłoneczna