Strona 1 z 6

Oklejanie lamp

PostNapisane: poniedziałek, 31 lipca 2006, 12:06
przez zbysios
Witam
Od pewnego czasu zaczęły mnie denerwować tylnie lampy , a dokładnie ich czerwony kolor kompletnie nie pasujący do niebieskiego nadwozia.
Z początku chciałem je lakierować, ale koszt mnie lekko odstraszył (120 za sztukę) - stwierdziłem, że je okleję folią, taką jak sprzedają na allegro.
W związku z tym 2 pytania:
1) czy po oklejeniu czarną widoczność świateł będzie wystarczająca (sprzedawcy piszą, że tak, ale tylnie światełka w naszych torbaczach są z natury słabe). Jak na przeglądach i kontrolach drogowych?
2) jaka jest faktycznie wytrzymałość/odporność na warunki atmosferyczne tej folii i czy nie ma większych problemów przy oklejaniu.
Wiem, że pytanka trochę banalne - ale może rozwiejecie moje wątpliwości i pomożecie podjąć decyzję.

Zbyszek
------------------------
1,4 RL, 2000r , klapka

PostNapisane: poniedziałek, 31 lipca 2006, 12:42
przez Vtec
cze
jakas bzdura z tym malowaniem - kupujesz farbe firmy MOTIP najlepiej granat - chyba ok 30 PLN. Sam malujesz po zdemontowaniu i wymyciu ( odtłuszczeniu ) lampek.
Sugeruje obe na raz, na podlodze z dystansu ok 30 cm. Jesli uwazasz ze nadal za jasne kladziesz kolejna warstwe. Oczywiscie nie mozna przesadzic bo moga świecić jak świeczki. Ja mam malowane i jest OK.
Jesli ci sie znudzi to kupujesz rozpuszczalnik i ścierasz farbe do czysta.
Osobiscie nalowalem juz chyba z 10 kompletpw lamp :D

PostNapisane: poniedziałek, 31 lipca 2006, 13:51
przez sw
Czy Was pogieło? Lampy są od tego, żeby świeciły. Wku!@%^!($ają mnie ci, co ściemniają światła, a potem jak im ktoś w d... wjedzie to sie bardzo dziwia. Lepiej sobie reflektory z przodu pomalujcie na czarno.

PostNapisane: poniedziałek, 31 lipca 2006, 14:09
przez Bullitt
Zwłaszcza, ze te w starszym Kangoo zbyt widoczne to nie są...

zbysios napisał(a): Jak na przeglądach i kontrolach drogowych?


A jak ma byc? Zostaniesz bez dowodu.

PostNapisane: poniedziałek, 31 lipca 2006, 15:16
przez Vtec
uwazam ze troche zbyt skrajna reakcja sw choc faktycznie stare lampy sa za słabe do lakierowania.
Nowe mozne spokojnie pociagnac warstewka 8)

PostNapisane: poniedziałek, 31 lipca 2006, 17:28
przez sw
Ok, pociągnij sobie lakierem, ale jak gwałtownie przyhamujesz, to ten za Tobą (o ile szuka sponsora na remont) może spokojnie hamulca nie wciskać. Powie, że nie zauważył, a Ty nawet ubezpieczenia nie dostaniesz.

PostNapisane: poniedziałek, 31 lipca 2006, 17:31
przez zbysios
Hmmm, ludziska opanujcie się trochę (sw :) - JA NIE ZWARIOWAŁEM - JA NIE CHCĘ PRZYCIEMNIAĆ. Chcę tylko zmienić ich wredny, nie odpowiadający mi czerwony kolor obudów - stąd moje wątpliwości, czy oklejać je całe (nie wiem jaki faktycznie wpływ będzie to miało na widoczność - a folie są w różnych kolorach, które ewentualnie brać: białą, 2 odcienie niebieskiego, czarną). Moje dylematy wynikają też z tego, że na lampie cofania mam małe pęknięcie - woda się nie dostaje, ale razi to móje poczucie estetyki - stąd pomysł zastosowania foli, która to zamaskuje.

Bullitt - jeżeli faktycznie folia przepuszcza światło na poziomie 95% to chyba policja i diagnosta się nie przyczepi.

Vtec - dwa pytania:
1) czy pod ten lakier MOTIP dawałeś jakiś podkład do plastiku
2) czym się różnią nowe od starych lamp (oczywiście oprócz wyglądu). Chodzi mi czy Renault w konstrukcji zastosował w końcu wewnątrz odbłyśniki z prawdziwego zdarzenia

Dzięki wszystkim za zainteresowanie.
Pozdrawiam

Zbyszek
------------------------
1,4 RL, 2000r , klapka

PostNapisane: poniedziałek, 31 lipca 2006, 18:03
przez Bullitt
zbysios napisał(a):Bullitt - jeżeli faktycznie folia przepuszcza światło na poziomie 95% to chyba policja i diagnosta się nie przyczepi.


Diagnosta może nie zawsze, ale policjantowi wystarczy podejrzenie, ze pojazd jest niesprawny, aby zatrzymać dowód. A tu jest duze pole do popisu w zajezności od inpterpretacji warunków dopuszczenia...

zbysios napisał(a):2) czym się różnią nowe od starych lamp (oczywiście oprócz wyglądu). Chodzi mi czy Renault w konstrukcji zastosował w końcu wewnątrz odbłyśniki z prawdziwego zdarzenia


Nowe lampy mają prawdziwe odbłyśniki. Mozesz je założyc zamiast starych. Jeden z naszych kolegów już tak zrobił.fotka

PostNapisane: poniedziałek, 31 lipca 2006, 18:11
przez sw
Jeśli już koniecznie chcesz, to pomaluj sobie te części lamp, które nie są światłami. Choć pewnie niewiele to pomoże na Twoją fobię przed czerwonym.

BTW: Czyżby zwolennik LPR?

PostNapisane: poniedziałek, 31 lipca 2006, 18:41
przez Ble
Jak pomalujesz to podczas kontroli mandat a po nim przegląd , a jak będzie uparty policjant to nie pojedziesz , no chyba że na lawecie :lol: