
Jeśli można podzielić się doświadczeniami z przewozu rowerów, to rozwiązania dachowego ze względu na wysokość Kangura zdecydowanie nie polecam. Nie dość ,że musisz zwracać uwagę na minimalną wysokość w bramach i pod wiaduktami, to auto jest bardzo podatne na boczne podmuchy wiatru.

Poza tym obawiam się, że patent z rozsuniętymi rynienkami nie do końca zapewnia im dużą wytrzymałość-zwłaszcza przy sumermarketowych rynienkach.
Osobiście używam uchwytu zakładanego na tył samochodu ( nie na hak, tylko opierany na zderzaku ) mocowany do drzwi pasami. Mieszczą się na nim 3 rowery, które ledwie wystają ponad poziom dachu- mniejsze opory.
Oczywiście wadą tego rozwiązania jest ograniczony dostęp do kufra, ale Thule robi już bagażnik, który podnosi się razem z klapą. Drzwi rozwierane tego komfortu niestety nie dają.
Swoją drogą zastanawia mnie upór Renault z jakim montuje mocowania rynienek w odległości 140 cm! Spróbujcie kupić trumnę na narty, która odpowiada tym rozmiarom , bez nawiercania dodatkowych otworów! Ja mam INTER-PACKA z metalowym wzmocnieniem spodu.
Pozdrawiam!
