Strona 1 z 3

Wyłącznik szyb

PostNapisane: piątek, 8 września 2006, 11:47
przez arreis
Witam.
Przeszukałem forum i nieznalazłem odpowiedzi. Przechodzę do sedna kupiłem przełącznik do opuszczania szyb, po założeniu i próbie opuszczenia szyby za każdym razem pali mi bezpieczniki. Nadmieniam że przełącznik znajduje się po stronie kierowcy, przełącznik po stronie pasażera działa bez problemu.

PostNapisane: piątek, 8 września 2006, 12:38
przez Lucass
Najbanalniejsze byłoby gdybyś źle podpiął kable do tego nowego przełącznika. Dla zasady możesz sprawdzić jak sa podłączone w drzwiach pasażera, chociaż tam jest tylko jeden przełącznik a w drzwiach kierowcy dwa. Jeżeli kupiłeś używany to może przełącznik jest padnięty. Jeśli masz większa ilość bezpieczników :wink: możesz spróbować spinać na krótko przewody. Jeśli dalej będzie paliło to nie przełącznik. Trzeba sprawdzić, czy np szyba nie jest zaklinowana w prowadnicach ewentualnie silnik podnośnika może być przytarty na ślizgach lub co gorsza spalony. Może być też zablokowany mechanizm podnośnika.
Niestety te operacje wymagają rozmontowania tapicerki. Jeżeli nie wiesz jak - informacja TUTAJ
A tak nawiasem to jaki był powód wymiany przełącznika?

PostNapisane: piątek, 8 września 2006, 12:47
przez arreis
Powód wymiany był taki iż w starym nie było środka.
Z tym włącznikiem jet tak jak przełoży sie go w drzwi pasazera to działa bez problemu szyba płynnie się opuszcza i podnosi. Problem jest gdy zamontuje sie go w drzwiach kierowcy.

PostNapisane: piątek, 8 września 2006, 12:49
przez KiK
Możliwość błędnego podpięcia przełącznika jest bliska 0 ... chociaż ponoć polak potrafi :lol: Stawiam na dwie rzeczy - zwarcie w przełączniku lub nieodpowiedni mogel przełącznika.

Kuba

PS: Możesz też sprawdzić czy w skrzynce znajduje się odpowiedniej wielkości bezpiecznik, czy np nie jest zasłaby.

PostNapisane: piątek, 8 września 2006, 14:36
przez Lucass
Jeżeli ten przełącznik działa w prawych drzwiach to widocznie jest tylko do prawych drzwi :wink: :lol: :lol: :lol:


Żartuję, tak poważnie to jeżeli on tam działa to znaczy, ze jest OK. Co do ewentualnego niewłaściwego modelu przełącznika to nie sądzę, bo to raczej elementy uniwersalne do kilku modeli (jak boczne kierunki), a nawet gdyby to przecież taki przełącznik tylko zamyka obwód elektryczny czyli w założeniu niejako robi "zwarcie" układu (urządzenia) do masy powodując przepływ przez niego prądu i działanie. W dużym uproszczeniu wygląda to tak: +akumulatora ->bezpiecznik->urzadzenie elektr.->włacznik-> masa. Przepalenie bezpiecznika jest efektem przeciążenia jakie występuje w układzie elektrycznym na odcinku pomiędzy bezpiecznikiem a włącznikiem. Może to być zwarcie przewodu na masę bo się np przetarł i dotyka do blachy, ale w przypadku układów z silnikami elektr może być spowodowane zablokowaniem wirnika (co w efekcie dłuższych prób uruchomienia może skończyć sie jego spaleniem) lub przepaleniem jego uzwojenia i stopieniu przewodów w taki sposób, że zamykają układ, czego oczywiście nikomu nie życzę.
W Twoim przypadku wykluczyłbym przetarcie przewodu bo bezpiecznik paliłby się nie tylko po podłączeniu włacznika ale i wtedy gdy przetarty przewód dotknąłby do masy. Tyle, że w wiązkach przewodów też cuda potrafią się dziać>
A tak BTW, ciekawe dlaczego w tym starym przełączniku nie było środka?
Czyżby poprzedni właściciel chciał coś ukryć :twisted: :wink:
Na to mi wygląda

Sugestia KiKa odnośnie sprawdzenia mocy bezpiecznika, jak najbardziej na miejscu

PostNapisane: piątek, 8 września 2006, 15:06
przez Bullitt
A własnie sa rózne. Tyle, ze na siłe trzeba wpinac kostkę, zeby sie pomylic. Różnią sie ilością styków. Inny jest do lewej i do prawej szyby.

PostNapisane: piątek, 8 września 2006, 18:13
przez Lucass
To znów dowiedziałem sie czegoś nowego :wink: :lol:
Ale w takim razie jak arreis wpiął ten przełącznik w prawe drzwi?
To nawet brzmi logicznie bo skoro prawa szyba jest sterowana dwoma przełącznikami połaczonymi równolegle to ten w prawych drzwiach może mnieć dodatkowe styki do podpięcia tego z drzwi kierowcy... Albo dokładnie na odwrót, zależy jak jest pociągnieta instalacja. Logiczniejsza wydaje mi się ta pierwsza opcja
Bullitt popraw mnie jeśli się mylę, qrcze, prawy, lewy - kręćka można dostać :wink: :roll:
Ale nie zmienia to faktu, że "zwarcie" we włączniku przewodu "gorącego" z "zimnym" moim zdaniem mogłoby spowodować jedynie uruchomienie podnośnika. Gdyby oczywiście był sprawny :twisted:

PostNapisane: piątek, 8 września 2006, 19:27
przez Bullitt
Nie moga być równolegle. Wiesz co by było jakby sterowac dwoma na raz? Jednym do góry, drugim w dół.

PostNapisane: piątek, 8 września 2006, 19:56
przez Lucass
No to w takim razie może równolegle ale włączenie jednego powoduje odłączenie drugiego - no bo szeregowo odpada - za szeroki rozstaw i kierownicę trzebaby puścić... :lol: :wink:
A swoją drogą spróbuję jutro włączyć oba w przeciwnym kierunku.
Gaśnicę mam. I to 2 kg :wink:

PostNapisane: piątek, 8 września 2006, 20:00
przez Bullitt
No właśnie, jeden odłącza drugi :wink: Gaśnica przyda sie do innych celów :wink: