Witam. mam pewien problem. Posiadam Kangoo z 2002 roku 1.5dci wersje helios, przebieg 124000km serwisowany w ASO. Po przejechaniu około 120 tysiecy km zacząłem słyszeć dziwny stukot najpierw troszkę ale teraz już jest bardzo głośny i niepokojacy. Na 90 tysiącach wymieniałem tarcze hamulcowe, drążki, końcówki drążków, sworznie i klocki ham. po ostatnim przegladzie w ASO na 120 tysiąchach powiedzieli że amortyzatory są do wymiany - pomyślałem że właśnie od tego jest ten stukot wymeniłem amortyzatory z przodu ale....jest tak samo jak było! żadnej zmiany stukot jest wtedy gdy auto sie porusza - natomiast jest pewna dziwna rzecz - jak trochę postoi tzn kilka godzin to podczas pierwszych minut jazdy nie puka nic.
Pojechałem na szarpacze (czy jakoś tak) i gosciu powiedział że nic nie widzi ale stukot jest a właściwie trzeszczenie, które z wewnatrz słychac jak stukot. Przyszedł mechanik obadał sytuacje i stwierdził że trzeba troche naoliwic drażki - tak tez zrobił ale - nic wciąz tak samo jak było - ale teraz muszę dodać najważniejsze - siadło wspomaganie - objawiło się to tak - że gdy skręciłem kołami podczas postoju pompa (chyba pompa) zaczęła głośno buczeć , przejechałem kilkadziesiąt kilometrów i nagle wspomaganie siadło - kręci się teraz jak jelczem - gorzej niż by wspomagania nie było wogóle.
jezeli ktos wie w czytm może być problem to bardzo prosze o pomoc! dzieki z góry
acha i jeszcze jedna sprawa gdy tankuje zwykły olej napędowy (zawsze na orlenie) to auto sie muli po wciśnieciu mocniej gazu i zapala się zółta kontrola - bodajże wtryskiwacze (ta z wężykiem) - auto miało również wymieniane wtryskiwacze - w ramach gwarancji gdzies na 60tysiącach - gdy zatankuję Vervę - problem znika - macie coś podobnego?