Nie śmiejcie się ze mnie, ale mimo poszukiwań nie mogę znaleźć na Agatce numerów pojazdu/nadwozia. Sprawa jest o tyle pilna, że fotkę tego miejsca chce wykonać ubezpieczyciel, z którym jestem umówiony na dzisiaj.
PS Wiem, wiem, już to słyszałem: "jak można kupować auto bez sprawdzenia numeru!" No jakoś tak na wariackich papierach odbył się ten zakup i wywiało mi z głowy.
