Strona 1 z 1

POMOCY Komputer (sterownik)

PostNapisane: czwartek, 2 listopada 2006, 12:19
przez Softronex
Koledzy mam pytanko, mój torbacz ma juz 8 lat (od początku u mnie), staruszek?
Podobno dobrze jest zresetować komputer, nie wiem czy odłaczenie akumulatora np na 2 dni coś da.
Jezdzę na gazie (bez problemów) i mówiono mi ze silnik sie "zamóla".

Moze cos wiecie na ten temat :cry:

PostNapisane: czwartek, 2 listopada 2006, 13:53
przez Lucass
Stare przysłowie pszczół mówi : Lepsze jest wrogiem dobrego.
Jeżeli nie masz ze skoczkiem żadnych problemów to dałbym sobie spokój z tym resetem.
A przepraszam niby czym to silnik miałby sie zamulić :?: :?: :?:
Jeżeli tylko systematycznie wymieniasz filtr gazu oczywiście.
Silniki na LPG lubią bardziej sie grzać, wymagają też czasem "przesmarowania" etyliną, ale na to wystarcza moment po uruchomieniu a przed przełaczniem sie instalacji na gaz. Ale zamulanie :?:
Moim zdaniem zamulają to ci, co na gazie nigdy nie jeździli bo im żal zainwestować w porządną instalację, i dla poprawy własnego samopoczucia usiłują je popsuć innym :twisted:
Jeżdżę drugim samochodem na gaz, poprzednio gaźnik, teraz sekwencja i nie miałem z nimi jak do tej pory (odpukać :wink: ) ż a d n y c h problemów.

A wogóle to zapraszamy do tematu "jestem tu nowy" :) :wink:

PostNapisane: czwartek, 2 listopada 2006, 15:09
przez Softronex
Dzięki za odpowiedz, ale sprawa "zamulania" tonie mój wymysł tylko kilku mechaników mi o tym mówiło , zgrubsza chodzi o to , ze komputer sie "sam" ustawia. Jeżeli znasz sposób na reset, to podaj go, przy okazji czy moze sie stac coś złego z moim torbaczem.
Muszę cos z nim zrobic ma juz 340 tyś skoków, a nie stac mnie na nowego

pozdrowionka dla wszystkich

PostNapisane: czwartek, 2 listopada 2006, 15:21
przez Lucass
ma juz 340 tyś skoków

Nooo, to jest wynik :!:
Szczerze mówiąc nie resetowałem nigdy komputera (przynajmniej tego w skoczku) ale odłączenie akumulatora powinno zadziałać.
Swoją a drogą obok akumulatora mam taki czerwony gumowy przycisk i zastanawiam sie do czego on służy... :?:

PostNapisane: czwartek, 2 listopada 2006, 15:35
przez ce_zarek
To jest guzik dzieki ktoremu np w dieslu odpalisz autko po całkowitym wyczerpaniu paliwka lub tzn guzior od czujnika udarowego :D
Pozdrawiam

PostNapisane: czwartek, 2 listopada 2006, 16:17
przez Softronex
zgadza się z tym guzikiem, to jest tez blokada w razie uderzenia.
Ale ponawiam pytanko z tym resetem komputera, czu i na ile pomaga odłaczenie akumulatora. I jesli to zadziała, to jak długo sterownik sie "uczy" ile trzeba zrobić skoków torbaczem.
Moze ktoś już to praktykował, wiem że załatwi sprawę i wgra od nowa oprogramowanie Serwis, ale szukam tańszego sposobu, moze jest jakis Spec niedaleko Częstochowy.
Przy okazji z innej beczki. miłałem kłopot z odpalaniem kangurka, okazało się że to wina czujnika położenia wału, mam na niego sposób (pomógł nie tylko u mnie) - mozna spróbowac terapię wstrząsową - uderzenie nim (po wymontowaniu!!!) o blat, podlogę (nie rzucać) . O ile dobrze pamiętam powinien mieć oporność 220-240

PostNapisane: czwartek, 2 listopada 2006, 18:20
przez branio
Wystarczy 15min.