Strona 1 z 3

bezołowiowa 98 ?

PostNapisane: wtorek, 21 listopada 2006, 06:10
przez siwy261976
Pytanie: czy ktoś lał do kangórka bezołowiówkę 98, czy rzeczywiście objawiło to się nieco niższym spalaniem? Większym zasięgiem?

pytanie spowodowane długą podróżą i rozważaniem czy rzeczywiście warto nalać tej droższej :) to raz. Dwa z czystej ciekawośći czy to możliwe :)
oprócz odpowiedzi teoretycznych mile widziane wnioski działań praktycznych o ile takowe były :)

PostNapisane: wtorek, 21 listopada 2006, 06:38
przez B52
nie ma żadnej różnicy w spalaniu oraz jakości pracy silnika , temat był gdzieś na forum :)

PostNapisane: wtorek, 21 listopada 2006, 07:54
przez KiK
siwy ja tankuję głównie na NESTE, tam PB98 jest w granicach 3,71 zł więc jak widzę na innych stacjach w wyższej cenie PB95 to się nie zastanawiam i tankuję PB98.
Spalanie na dłuższych trasach niższe ... ale czy na tyle by "zabijać" się o PB98 ;) ;) ... praca silnika - pewnie zauważalna przy nowszym silniku niż mój ;)

Kuba

PostNapisane: wtorek, 21 listopada 2006, 09:10
przez zuwik
Wszystko w granicach błędu statystycznego. Pb98 ma mniejszą wartość energetyczną od 95, spala się wolniej, co daje tyle, że można zastosować większy stopień sprężania, ale nie daje większej energii (więc skąd miała by być ta moc). Jak wiadomo, sam stopnia sprężania nie zmienisz, więc sens tankowania 98 do silnika obliczonego na 95 jest żaden, chyba że ktoś lubi mieć taką świadomość. I lepiej zatankować droższą 95 na stacji zaufanej, niż tańszą 98 na stacji kogucik.

Tyle teorii. Z praktyki - piątka jest stworzona do pracy na 98, jednak nie ma dużego stopnia kompresji. Skutek jest taki, że na 95 nie ma spalania stukowego, ale jest wyraźnie słabsza. Natomiast do Kangoo nigdy nie lałem 98 i spalanie 5l na trasie chyba nie jest do pobicia. Wystarczy, że w trasi pojedziesz 100 zamiast 120km/h (tak się zdarza ze wzgl. na ruch, nawet nie jesteś tego świadomy) i spalanie spadnie o pół litra - taki urok Kangoo. Więc dla mnie to może być tylko zdarzenie losowe.

Re: bezołowiowa 98 ?

PostNapisane: wtorek, 21 listopada 2006, 09:11
przez lam3r
siwy261976 napisał(a):Pytanie: czy ktoś lał do kangórka bezołowiówkę 98, czy rzeczywiście objawiło to się nieco niższym spalaniem? Większym zasięgiem?


Ja żyję nadzieją, iż paliwo o którym piszesz jest czystsze, że nie jest tak chszczone jak standardowe... naiwniak:-D

PostNapisane: wtorek, 21 listopada 2006, 12:03
przez MK
NIe będę pisał o teorii - było.
W praktyce (jak miałem 1,4 RN Kangoo) to przy naszej jakości paliw to różnica zużycia jest na granicy błędu,
moc, przyspieszenie - subiektywnie prawie niewyczuwalne,
kultura pracy silnika, spalanie stukowe - zauważalna.
Istotne i wymierne (zużycie, moc, przyspieszenie) poprawy powyższych parametrów osiągnąłem po zatankowaniu w Czechach PB95! (PB98 nawet nie próbowałem :P )- TO BYŁO CZUĆ WYRAŹNIE, WTEDY MIAŁ WSZYSTKIE MŁODE 75 KANGURÓW!!!

PostNapisane: wtorek, 21 listopada 2006, 13:11
przez Lucass
Ważniejsza od deklarowanej LO jest faktyczna. Co z tego że na dystrybutorze jest 98 jak w zbiorniku 93-95. Gdyby była gwarancja (wiarygodna) jakości, można byłoby się zastanawiać. Ale w naszej rzeczywistości gdzie na stacjach renomowanych firm handlują gnojówką... :?
A najlepsza recepta na zmniejszenie zużycia paliwa - mniej hamulca :lol:

PostNapisane: wtorek, 21 listopada 2006, 14:29
przez Wiz
Lucass napisał(a):...
A najlepsza recepta na zmniejszenie zużycia paliwa - mniej hamulca :lol:


Zawsze wiedzialem ze u mnie jest cos nie w porzadku, niby robie jak piszesz a zawsze minimum 7 litrtow na 100km wychodzi :lol:

PostNapisane: wtorek, 21 listopada 2006, 16:01
przez siwy261976
czyli jak widze to nie ma sensu (wszystko to o spalaniu stukowym itd - to akurat wiem - teoretycznie :) ), a tak swoja drogą 1.4 8V nie jest obliczony tylko na 95 - we fabrycznej instrukcji jest napisane 95 lub 98 a w skarjnych przypadkach LO 91, ale kusi mnie to sprawdzić. Jak będe w niemczech to się nad tym zastanowię - problem w tym że to i tak będą tylk moje odczucia subiektywne, a może wystarczy tanknąć po prostu niemieckiej wachy :)
Dzięki za zaintersowanie
miłej jazdy

PostNapisane: wtorek, 21 listopada 2006, 17:07
przez zuwik
siwy - mniej więcej to mam na myśli pisząc, że lepiej pewne 95 niż liche 98 ;) To co w instrukcji definiować należy raczej tak, że masz czujnik stuku i jak wlejesz 98 to energia nie poleci w wydech, bo cofnie sobie zapłon. Na 91 też pojedziesz, bo mniej cofnie :) A poniżej to co by komputer nie wyprawiał, może dojść do stuku. Jednak z samego cofnięcia zapłonu niewiele wynika w kwestii dynamiki.